Jedna z kluczowych zmian, jaką niesie za sobą rozległa nowelizacja kodeksu postępowania karnego, polega na przerzuceniu ciężaru dowodzenia i odpowiedzialności za wynik procesu na oskarżonego (i jego obrońcę) oraz prokuratora. Zmieniony k.p.k. w szerszym zakresie pozwala oskarżonemu zbierać i gromadzić dowody dla niego korzystne, niezbędne w procesowej walce o ostateczny wynik sprawy. Już w dawnym stanie prawnym istniały spore kontrowersje co do dopuszczalności dowodu z prywatnej opinii biegłego. Niestety, nowe przepisy tylko częściowo rozwiązały ten problem.
Prywatne gromadzenie dowodów
Z dowodami wiąże się szereg czynności faktycznych i procesowych występujących od momentu uzyskania informacji o dowodzie, aż do oceny dowodu przez sąd przy wydawaniu wyroku. Ciąg czynności rozpoczyna pozyskanie informacji o dowodach. Dowody te następnie można gromadzić i zabezpieczać. Kolejno, konieczne jest sformułowanie wniosku dowodowego, w oparciu o który sąd może dowód dopuścić lub też wniosek dowodowy oddalić. Z powyższym procesem wprowadzania dowodów do postępowania wiąże się jeden podstawowy problem – procedura karna reguluje gromadzenie, zabezpieczenie i zbieranie dowodów tylko przez organy, a więc prokuratora lub sąd. Przepisów tych nie stosuje się do oskarżonego czy jego obrońcy. Oskarżony nie może więc np. przesłuchać świadka, a jego zeznań spisać na protokole bliźniaczym do tego używanego przez policję i prokuraturę. Dowód taki nie będzie dowodem z przesłuchania. Pomimo tego, że jednym z celów zmiany przepisów k.p.k. było rozszerzenie możliwości dowodowych oskarżonego, nie wprowadzono do tej ustawy nowych przepisów uprawniających oskarżonego do zbierania czy zabezpieczania dowodów.
Zasada swobody dowodzenia
Czy zatem oskarżony może zbierać i gromadzić dowody w celu późniejszego przedstawienia ich w procesie? Na tak postawione pytanie należy odpowiedzieć twierdząco. Po nowelizacji jedynymi przepisami ograniczającymi oskarżonego i jego obrońcę, a także jedynymi odnoszącymi się do tzw. dowodów prywatnych są art. 168a k.p.k. i art. 393 § 3 k.p.k. Pierwszy z nich ogranicza powyższą swobodę w przypadku pozyskania dowodu za pomocą czynu zabronionego. Skoro zatem oskarżony ma swobodę dowodzenia czy może przedstawić także dowód z prywatnej opinii biegłego? Z uwagi na zmianę art. 393 § 3 k.p.k. jest to obecnie dopuszczalne. Przepis ten w dawnym brzmieniu wykluczał przedstawianie prywatnych opinii, gdyż traktował je jako dokumenty prywatne zebrane dla celów procesu. Kluczowa jest jednak odpowiedź na jeszcze jedno pytanie, a mianowicie czy dowód z prywatnej opinii biegłego równoważny jest dowodowi z opinii biegłego powołanego postanowieniem sądu?
LEX Navigator Postępowanie Karne>>>
Wartość procesowa prywatnej opinii biegłego
Dowód z opinii biegłego powołanego przez sąd jest dowodem szczególnego rodzaju. Sąd dopuszcza taki dowód postanowieniem przedstawiając biegłemu pytania. Wobec biegłego formułowane są szczególne wymogi - musi on posiadać wiadomości specjalne oraz być wpisany jest na listę biegłych sądowych lub powołany do konkretnej sprawy. Biegły składa też przysięgę według specjalnej roty, a za sporządzenie fałszywej opinii może ponieść odpowiedzialność karną. Efektem pracy biegłego jest opinia, która musi zawierać szczegółowy opis przeprowadzonych czynności oraz wnioski. Osoba sporządzająca opinię przesłuchiwana jest w sprawie jako biegły.
Jak zatem powinno wyglądać postępowanie w przypadku sporządzenia prywatnej opinii biegłego? Opinię taką przedstawić można w procesie na podstawie art. 393 § 3 k.p.k. jako dokument prywatny. Prywatna opinia biegłego nie jest jednak zwykłym dokumentem prywatnym, lecz faktycznie dowodem tożsamym z opinią biegłego sądowego. O szczególnym znaczeniu tego typu dowodu przesądza bowiem posiadanie przez sporządzającego ją wiadomości specjalnych, a więc szczegółowej wiedzy z danej dziedziny nauki. W sytuacji zachowania przez biegłego prywatnego odpowiedniej formy opinii, dowód taki powinien zostać oceniony według zasad właściwych dla badania opinii biegłych sądowych. Jeśli sąd uzna, że opinia biegłego powołanego postanowieniem sądu jest bardziej wiarygodna, musi przedstawić szczegółowe uzasadnienie odnoszące się do merytorycznych elementów opinii. Sąd musi więc zbadać treść opinii pod kątem rzetelności przeprowadzenia badania oraz prawdziwości wniosków. Nie będzie wystarczające odniesienie się tylko do strony formalnej opinii. Wartość dowodowa prywatnej opinii biegłego nie może bowiem być uznawana za niższą, tylko ze względu na „prywatne” źródło pochodzenia.
Jeżeli sąd poweźmie wątpliwości co do opinii prywatnej powinien zweryfikować rzetelność i prawdziwość opinii przy pomocy odpowiednio stosowanych niektórych przepisów dotyczących biegłych sądowych. I tak, po odczytaniu opinii jako dokumentu prywatnego na podstawie art. 393 § 3 k.p.k. można byłoby rozważyć wezwanie biegłego, odebranie od niego przyrzeczenia według roty przysięgi opisanej w art. 197 § 2 k.p.k. i przesłuchanie go w charakterze biegłego przed sądem. Złamanie przysięgi, w szczególności powołanie się w trakcie przesłuchania na nierzetelne badania oraz nieprawdziwe wnioski pociągać może za sobą odpowiedzialność karną, co stanowi dodatkowe zabezpieczenie przed opiniami, które można byłoby uznać za stronnicze.
Reasumując, wprowadzony do procesu na podstawie art. 393 § 3 k.p.k. dowód z prywatnej opinii biegłego jest dowodem posiadającym cechy dowodu z opinii biegłego sądowego. Dowód taki oceniany powinien być analogicznie do opinii biegłego sądowego, a więc pod kątem rzetelności przeprowadzenia badania i prawdziwości wniosków. W przypadku powzięcia przez sąd wątpliwości co do rzetelności takiej prywatnej opinii biegłego, sąd możne wezwać sporządzającego opinię na rozprawę i po odebraniu przysięgi przesłuchać w charakterze biegłego.
– – –
Autorzy: Daniel Reck, partner, Marcin Klonowski, prawnik w Kancelarii Duraj & Reck i Partnerzy