Autor prowokacji został aresztowany, by śledczy mogli przedstawić mu zarzuty
Paweł M. został aresztowany - na razie na 14 dni - w ubiegłym tygodniu. Siedzi we wrocławskim areszcie. Na dniach ma zostać przewieziony do Zielonej Góry. Miejscowi prokuratorzy chcą mu przedstawić zarzuty.
- Areszt był konieczny, Paweł M. nie stawiał się na wezwania. Od półtora roku nie mogliśmy go przesłuchać. W końcu wystawiliśmy za nim list gończy - tłumaczy Grzegorz Szklarz, rzecznik zielonogórskiej Prokuratury Okręgowej. To zielonogórska prokuratura od początku prowadzi śledztwo w sprawie prowokacji jaką M. zorganizował we wrześniu 2012 r. wobec sędziego Ryszarda Milewskiego, byłego prezesa gdańskiego sądu. Więcej: wyborcza.pl>>>