O planach dotyczących zmian w wynagrodzeniach prokuratorów napisało Prawo.pl. Chodzi o projekt przepisów wprowadzających ustawę – Prawo o ustroju sądów powszechnych, który trafił pod koniec kwietnia do opiniowania. Poza przepisami dostosowującymi obecne przepisy do nowej struktury sądów - nie będzie sądów rejonowych, tylko okręgowe i regionalne, zaproponowano też zmiany w Prawie o prokuraturze.

Obecnie wynagrodzenie zasadnicze prokuratorów prokuratur rejonowych i okręgowych jest równe wynagrodzeniu zasadniczemu sędziów w takich samych jednostkach organizacyjnych sądów powszechnych. Projekt przewiduje rezygnację z tej zasady, a wyjątkiem miałby być poziom Prokuratury Krajowej. Wynagrodzenie zasadnicze jej prokuratorów będzie nadal równe wynagrodzeniu zasadniczemu sędziów Sądu Najwyższego. Dodatki funkcyjne Prokuratora Krajowego i pozostałych zastępców Prokuratora Generalnego są równe dodatkom funkcyjnym odpowiednio Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego i Prezesa Sądu Najwyższego.  

Istnieje jednak szansa, że MS zmieni tę propozycje. W odpowiedzi na pismo Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP resort wskazał, że oba projekty - Prawo o ustroju sądów powszechnych i przepisy wprowadzające są w konsultacjach i stanowią "wstępną propozycje do prowadzenia dalszych prac legislacyjnych". - Zgłoszone w toku procesu legislacyjnego uwagi poddane zostaną szczegółowej analizie co niewątpliwie przyczyni się do wypracowania optymalnych rozwiązań - dodaje MS. 

Czytaj: Prokurator i sędzia nie zarobią już tyle samo - MS odchodzi od zasady >>

Asesorzy prokuratury też w gorszej sytuacji

Teraz związkowcy zwracają uwagę na kolejny problem, a konkretnie art. 187 par. 1 projektu ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych. Zgodnie z nim asesorowi sądowemu przysługuje wynagrodzenie zasadnicze w stawce pierwszej powiększone o należną składkę z tytułu ubezpieczenia społecznego, podczas gdy zgodnie z art. 174 par. 2 obowiązującej ustawy z 28 stycznia 2016 r. – Prawo o prokuraturze wysokość wynagrodzenia zasadniczego asesora prokuratury miałaby w dalszym ciągu wynosić 80 proc. wynagrodzenia zasadniczego w stawce pierwszej. Po wejściu w życie projektowanych zmian oznaczałoby to, że asesor prokuratury otrzymywałby - jak wskazują - o 20 procent mniej niż asesor z sądu.  

- Należy podkreślić, że asesorzy obu kategorii przygotowują się do wykonywania swojego zawodu po ukończeniu aplikacji w tej samej instytucji, tj. Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury, która zarówno w przypadku aplikacji sędziowskiej i prokuratorskiej trwa 36 miesięcy. Nabór na te aplikacje jest prowadzony po przeprowadzeniu egzaminu wstępnego, identycznego dla kandydatów na obie aplikacje. Z kolei egzamin końcowy, składający się z części pisemnej i ustnej, odrębny dla aplikantów sądowych i prokuratorskich, jest o zbliżonym poziomie trudności, o czym świadczą wyniki ich zdawalności - wynika z uchwały Rady Głównej ZZPiPP.

Jak wskazano, zarówno aplikanci aplikacji sędziowskiej, jak i prokuratorskiej, po złożeniu właściwych dla swojej profesji egzaminów, są przygotowani do zajmowania stanowiska asesorów, przy czym brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że absolwenci pierwszej z nich prezentują wyższy poziom merytoryczny, posiadają lepszy warsztat pracy bądź większe doświadczenie życiowe, zawodowe lub umiejętności, czym jedynie można by uzasadnić wyższy poziom wynagrodzenia zasadniczego tej grupy zawodowej.

- Asesor prokuratorski, tak samo jak asesor sądowy, nie może podejmować dodatkowego zatrudnienia, z wyjątkiem ograniczonych form działalności wskazanych w ustawie i to jedynie przy braku sprzeciwu właściwego przełożonego, a także prowadzić działalności gospodarczej, pełnić funkcji w organach spółek prawa handlowego, spółdzielni oraz fundacji prowadzących działalność gospodarczą oraz posiadać udziałów lub akcji o wartości większej niż 10 proc. kapitału zakładowego. Tym samym wynagrodzenie asesora, jak również sędziego czy prokuratora, pełni w pewnym zakresie również funkcję kompensacyjną związaną ze znacząco ograniczonymi możliwościami działalności zawodowej oraz całkowicie wyłączoną możliwością działalności gospodarczej. Skoro ograniczenia asesorów sądowych i prokuratorskich są w tym zakresie jednolite, brak jest podstaw do odbierania tym ostatnim stosownej kompensaty, co stanowiłoby przejaw nierówności wobec prawa, a więc dyskryminacji - dodano.  

 

Zgody na różnicowanie wynagrodzeń nie ma    

Prokurator Jacek Skała, przewodniczący związku podkreśla, że podobnie jak w przypadku prokuratorów, nie ma zgody na zróżnicowanie wynagrodzeń asesorów prokuratury i sądowych.

- W tej sprawie skontaktowali się z nami asesorzy z różnych prokuratur i absolwenci KSSiP oczekujący na mianowanie. Asesorzy przygotowali nawet projekt odezwy do autorów projektu i zwrócili się o zebranie podpisów. Będziemy je zbierać jeśli w najbliższych dniach w sprawie nie nastąpi przełom. Oczekujemy jednoznacznego stanowiska, z którego wynikać będzie bezwzględne i pełne utrzymanie zasady równości płac prokuratorów i sędziów, a w tym także i asesorów - wskazuje.

Co postulują asesorzy z prokuratur? O wprowadzenie do art. 127 projektu z 15 marca 2022 r. ustawy – Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o ustroju sądów powszechnych (UD323)  zmiany art. 174 par. 2 (ustawy z dnia 28 stycznia 2016 r. – Prawo o prokuraturze) zmiany w brzmieniu: wynagrodzenie zasadnicze asesora prokuratury jest równe wynagrodzeniu zasadniczemu asesora sądowego powiększone o należną składkę z tytułu ubezpieczenia społecznego.

- Zróżnicowanie wynagrodzeń asesorów nie znajduje uzasadnienia merytorycznego. Zarówno asesorzy sądowi jak i asesorzy prokuratury musieli po studiach prawniczych przejść wieloetapowy nabór na aplikację w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury. Podkreślić należy, że wybór przez obecnych asesorów prokuratury właśnie aplikacji prokuratorskiej był świadomą decyzją, częstokroć pomimo równoczesnej możliwości wyboru aplikacji sędziowskiej. W jednym i drugim przypadku konieczne było ukończenie aplikacji, w tym zaliczenie licznych sprawdzianów oraz odbycie szeregu praktyk, a następnie złożenie równie trudnego, co wymagającego egzaminu - wskazują.