Jak pisze "Rzeczpospolita" najwięcej – po 13 etatów – przypadło jednostkom regionalnym w Katowicach, Krakowie i Warszawie. To regiony, gdzie jest najwięcej pracy i to te jednostki podzielą wsparcie dalej na swoim terenie.
– Bez wsparcia się nie da – mówią prokuratorzy. Ci prowadzący śledztwa, zwłaszcza w sprawach gospodarczych, przestępczości zorganizowanej i korupcji, muszą być wspierani przez posiadających specjalistyczne umiejętności analityków kryminalnych.
Jednak prokuratorzy narzekają na zbyt małą liczbę asystentów. Potwierdzają to statystyki. Rok temu limit etatów asystentów w sądach wynosił 3414 (przy limicie etatów sędziowskich 10 448). W prokuraturach zaś limit etatów asystentów wynosił 253, a analityków kryminalnych 122. Dawało to łącznie kadrę wspierającą pracę prokuratora w ilości 375 etatów (przy limicie etatów prokuratorskich i asesorskich wynoszącym 6428). Średnio jeden asystent sędziego przypadał na trzech sędziów, a w prokuraturze jeden asystent na 25 prokuratorów i jeden analityk kryminalny na 53 prokuratorów.
Źródło: Rzeczpospolita / Autor: Agata Łukaszewicz