Zastępca rzecznika dyscyplinarnego przy prokuratorze generalnym wszczął postępowanie sprawie prokurator rejonowej w Wieliczce Małgorzaty P.
Błędna ocena pism procesowych
Rzecznik postawił prokurator zarzut niedopełnienia obowiązków przy nadzorze nad śledztwem w sprawie dokumentów kierowcy Mateusza P., któremu zatrzymano prawo jazdy i za późno zostało mu zwrócone. Dokument odebrano w lutym 2017 r., a zwrot nastąpił w sierpniu 2017 r.
Czytaj też: System zmianowy powodem chaosu w prokuraturach - związkowcy apelują o powrót do "normalności">>
Błąd polegał na tym, że prokurator Aneta F., podlegająca obwinionej Małgorzacie P. niewłaściwie zidentyfikowała pismo kierowcy będące wnioskiem o zwrot zatrzymanego dokumentu, a nie zażaleniem na postanowienie. Pisma tego prokurator nie uwzględnił, gdyż zostało złożone po terminie.
Zdaniem rzecznika, zaraz po przeprowadzonym badaniu toksykologicznym kierowcy w ciągu 30 dni prokurator powinien zwrócić dokument.
Tymczasem procedura spowodowała, że Sąd Rejonowy musiał zająć się sprawą. Orzekł on, że postępowanie odwoławcze w ogóle nie powinno być wszczynane, a pierwsze pismo oskarżonego było w istocie wnioskiem o zwrot prawa jazdy, nie zażaleniem na jego zatrzymanie.
Czytaj w LEX: Immunitet prokuratora >
Uniewinnienie i kasacja rzecznika
Sąd Dyscyplinarny przy prokuratorze generalnym 11 lutego 2020 r. nie dostrzegł winy pani prokurator. Zdaniem sądu obwiniona nie popełniła deliktu dyscyplinarnego w postaci błędnej oceny pism. Dlatego, że zaniechanie czynności nadzoru to nie naruszenie zasad etyki zawodu.
Od tego orzeczenia odwołał się zastępca rzecznika dyscyplinarnego dla lubelskiego okręgu regionalnego. W kasacji zarzucił sądowi I instancji niewłaściwą ocenę czynu. Prokurator Waldemar Moncarzewski przekonywał Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, że mamy do czynienia z deliktem, gdyż do Małgorzaty P. należał nadzór nad działaniami Anety F. i skorygować jej decyzje. Zatem należy ukarać prokuratora kara upomnienia.
Czytaj w LEX: Zasady odpowiedzialności dyscyplinarnej prokuratora >
W odpowiedzi obrońca obwinionej, wskazał, że w sprawie prokurator Anety F. Sąd Najwyższy orzekł, iż nie ponowi winy (Sygn. akt II DSI 46/19). Był to obieg wewnętrzny i podlegał kontroli sądu.
Izba utrzymuje wyrok w mocy
Zdaniem Izby Dyscyplinarnej SN odwołanie rzecznika było niezasadne. Słusznie sąd I instancji stwierdził, że działania obwinionej nie naruszyły w oczywisty i rażący sposób przepisów kodeksu postępowania karnego, ani ustawy Prawo o prokuraturze.
Czytaj: TSUE odpowie, czy nowi sędziowie SN mogą orzekać>>
Zażalenie wniesione do Sądu Rejonowego w Wieliczce i przedłużające się postepowanie nie naruszyły praw podejrzanego kierowcy - powiedział sędzia sprawozdawca Tomasz Przesławski.
- Obwinionej prokurator nie można przypisać odpowiedzialności dyscyplinarnej za decyzję prokurator jej podległej Anecie F. Wieloletni staż i charakter sprawy nie zmuszał do wydawania poleceń - wyjaśniał sędzia. - A ponadto, zachowanie obwinionej mieściło się w sferze dozwolonej, a prokurator podległa korzystała z prawa do swobodnej oceny dowodów - dodał sąd. I podkreślił, że nie jest deliktem zachowanie, które mieści się w ramach kontroli instancyjnej.
Sygnatura akt II DSI 24/20, postanowienie z 21 września 2020 r.
Czytaj w LEX: Postępowanie dyscyplinarne wobec prokuratora >
Cena promocyjna: 35.01 zł
Cena regularna: 38.9 zł
Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł