Czytaj: Minister Ziobro proponuje jeszcze surowsze kary dla kierowców>>
Chodzi o sprawę Marka Z., który został oskarżony o spowodowanie wypadku komunikacyjnego, w którym śmierć poniosła małoletnia pokrzywdzona Martyna M. prawidłowo przekraczająca jezdnię przez wyznaczone przejście dla pieszych (przestępstwo z art. 177 par. 2 kodeksu karnego).
Orzekający w tej sprawie w I instancji Sąd Rejonowy Gdańsk – Północ w Gdańsku skazał Marka Z. na karę 2 lat i 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. Sąd orzekł również wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez 6 lat. Zobowiązał go też do zapłacenia rodzicom zmarłej dziewczynki kwoty 60 tysięcy złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
W apelacji wyrok łagodniejszy
Na skutek apelacji wniesionej m.in. przez oskarżonego Marka Z. i jego obrońcę sprawą zajął się Sąd Okręgowy w Gdańsku. Zmienił on wyrok sądu I instancji w ten sposób, że złagodził karę orzeczoną wobec Marka Z. Wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem na okres próby 5 lat. Ponadto Sąd Okręgowy w Gdańsku skrócił mu okres obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych z 6 do 3 lat.
Dowiedz się więcej z książki | |
Kodeks karny. Część szczególna. Tom III. Komentarz do art. 278-363
|
Sąd Najwyższy zbada sprawę
Jak informuje Prokuratura Krajowa, z wyrokiem tym nie zgodził się Zbigniew Ziobro. Działając z upoważnienia szefa prokuratury, kasację do Sądu Najwyższego w sprawie skazanego Marka Z. wniósł Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand.
W ocenie prokuratury sąd odwoławczy, orzekając odmiennie m.in. co do wymiaru kary, powinien szczegółowo uzasadnić swoje rozstrzygnięcie. Tymczasem Sąd Okręgowy w Gdańsku tego nie uczynił. Bez podania żadnej przyczyny orzekł on wobec Marka Z. łagodniejszą karę i środek karny. W ocenie prokuratury orzeczona kara i środek karny są zbyt łagodne.
Prokuratura uznała, że Sąd Okręgowy w Gdańsku dopuścił się rażących i istotnych uchybień, które miały wpływ na treść wyroku. Dlatego też wniosła o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.