W felietonie opublikowanym w grudniowym numerze Palestry autor stwierdza, że skłonnościom tym towarzyszy wyraźna tendencja penalizacyjna, która realizuje się poprzez zagrożenie tego typu zachowań coraz surowszymi sankcjami karnymi i kryminalizowaniem nowych kategorii zachowań. - Wszystkie te tendencje zdają się sugerować, że Polska jest krainą, którą dręczy plaga zboczeń seksualnych, zwłaszcza tych najcięższych wymierzonych w nieletnich, jak pedofilia, prostytucja i pornografia dziecięca itp. Słowem, mamy chyba do czynienia zistną pandemią tego rodzaju przestępstw! Pandemii tej trzeba się więc przeciwstawiać możliwie najostrzejszymi środkami reakcji prawnokarnej.
W istocie rzeczy powyższy obraz daleki jest od rzeczywistości. Oczywiście przestępstw tego rodzaju nie można bagatelizować, niemniej czynienie z nich głównego problemu kryminalnego w Polsce jest grubą przesadą – pisze prof. Marian Filar.
Więcej>>>
Czytaj także: Marian Filar: Trzy plagi polskiej legislacji>>>