Zdaniem autora opracowania opublikowanego na stronie internetowej Komitetu Obywatelskiego ds. Bezpieczeństwa Emerytalnego, środki w OFE stanowią element mienia uczestnika OFE, przy czym należy je definiować jako wynikającą z cywilnoprawnej umowy z OFE należność wobec OFE o wypłatę świadczeń stanowiących proporcjonalny udział w aktywach tego OFE, określonych poprzez liczbę posiadanych jednostek rozrachunkowych. Należność ta uzyskuje charakter roszczenia (prawa do żądania konkretnych kwot) po spełnieniu określonych warunków (zwłaszcza osiągnięcia wieku eme¬rytalnego), co jednak nie zmienia charakteru prawnego tej należności.
Autor uważa, że „przesunięcie” środków z OFE do ZUS-u zmienia charakter tej należności i stanowi wywłaszczenie w rozumieniu konstytucji. Dokonane bez należnego odszkodowania, jest sprzeczne z konstytucją.
Również ograniczenie dopływu (na przyszłość) środków do OFE stanowi bez wątpienia zwiększenie danin publicznoprawnych (podatków), przy czym zwiększenie to, zastosowane w sposób dyskryminacyjny, tj. tylko wobec członków OFE, budzi poważne wątpliwości konstytucyjne - stwierdza prof. Chłopecki.
Jego zdaniem ograniczenie dopływu (na przyszłość) środków do OFE może być uznane za odebranie obywatelom określonych praw (ekspektatyw) o charakterze cywilnoprawnym. Kwestia ta nie jest tak oczywista jak wnioski zawarte w poprzednich punktach, z pewnością jednak wymaga pogłębionej analizy - pisze autor. Więcej>>>
Prof. Chłopecki: likwidacja OFE to wywłaszczenie
Przesunięcie środków z OFE do ZUS-u zmienia charakter tej należności i stanowi wywłaszczenie w rozumieniu konstytucji. Dokonane tego bez należnego odszkodowania, jest sprzeczne z konstytucją - twierdzi prof. Aleksander Chłopecki z Uniwersytetu Warszawskiego.