Chodzi o nowelę ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy oraz ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.
W opisie projektu poinformowano, że dotyczy on "zmiany mechanizmu zapewnienia wsparcia finansowego osobom, które na skutek obiektywnych okoliczności znalazły się w trudnej sytuacji finansowej, a jednocześnie są zobowiązane do spłaty rat kredytu mieszkaniowego stanowiącego znaczne obciążenie dla ich budżetów domowych". Zakłada on m.in. dwukrotne podniesienie minimum dochodowego umożliwiającego wnioskowanie o wsparcie. Przewiduje, że ze składek banków powstanie Fundusz Restrukturyzacyjny, który rocznie może kosztować sektor nie więcej niż 3,2 mld zł.
Czytaj: NBP popiera prezydencki projekt ws frankowiczów>>
Projekt wprowadza też nowy instrument wspierający dobrowolną restrukturyzację kredytów denominowanych lub indeksowanych do walut innych niż te, w których kredytobiorcy uzyskują dochody.
Jak informuje na sowjej stronie internetowej Kancelaria Prezydenta RP, projekt dotyczy zmiany regulacji, które obowiązują w Polsce od lutego 2016 roku, ale których funkcjonowanie budzi zastrzeżenia kredytobiorców. Wskazano, że miały one ułatwić osobom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej spłatę rat kredytu. Przez okres do 18 miesięcy ich zobowiązania, w wysokości do 1,5 tys. zł miesięcznie, mogły być pokrywane ze środków specjalnego Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, zarządzanego przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Po upływie 2 lat od otrzymania ostatniej transzy wsparcia, kredytobiorca rozpoczynał spłatę środków otrzymanych w ramach wsparcia, przy czym okres spłaty nieoprocentowanych rat mógł być ustalony nawet na 8 lat.
Czytaj: Bankowy Fundusz Gwarancyjny: projekt prezydenta sprzyja stabilności systemu finansowego>>
Ponadto zwiększona zostanie wysokość możliwego comiesięcznego wsparcia z 1,5 tys. zł na 2 tys. zł, wydłużony okres możliwego wsparcia z 18 do 36 miesięcy oraz wydłużony okres bezprocentowej spłaty otrzymanego z Funduszu wsparcia z 8 do 12 lat. Możliwe będzie także umorzenie części zobowiązań z tytułu wsparcia, szczególnie w sytuacji regularnego spłacania rat" - napisano w komunikacie.
Projektowana zmiana umożliwia ponadto jednorazową pożyczkę na spłatę zobowiązania w przypadku sprzedaży nieruchomości. Jej wysokość może wynieść 72 tys. złotych, natomiast zasady spłaty będą analogiczne do tych, które obowiązują przy wsparciu w spłacaniu rat.
Regulacje te, jak podkreślono w uzasadnieniu, w jednakowym stopniu dostępne będą dla kredytobiorców posiadających kredyty wyrażone w złotych jak i odnoszone do walut obcych.
NBP i KNF chwalą projekt
Narodowy Bank Polski poinformował w środe, że z zadowoleniem odnotowuje inicjatywę zmiany Ustawy z dnia 9 października 2015 r. o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy. W ocenie NBP, projektowane przepisy pozwolą na istotne usprawnienie wsparcia finansowego dla tych osób, które na skutek obiektywnych okoliczności znalazły się w trudnej sytuacji finansowej, posiadając jednocześnie zobowiązanie do spłaty rat kredytu mieszkaniowego.
Także Komisja Nadzoru Finansowego pozytywnie oceniła przedstawiony w środę przez prezydenta projekt ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej. W ocenie KNF projekt jest odpowiedzialny i nie zagraża stabilności systemu finansowego. - Projekt stanowi rozsądny kompromis pomiędzy realizacją celu społecznego, jakim jest udzielenie pomocy kredytobiorcom, a uniknięciem zagrożenia dla stabilności sektora bankowego obciążonego kosztami tego wsparcia" - oceniła KNF. Zdaniem Komisji, z jednej strony projekt wraz z innymi, rekomendowanymi przez Komitet Stabilności Finansowej działaniami, ustanawia rozwiązanie zachęcające banki do stopniowej restrukturyzacji kredytów walutowych. Z drugiej strony pozwala tak regulować tempo tego procesu, aby nie zagrozić stabilności systemu finansowego.
KNF podkreśliła, że projekt ustawy przewiduje dobrowolność procesu restrukturyzacji, co oznacza, że bank i kredytobiorca muszą zawsze osiągnąć porozumienie dotyczące warunków przewalutowania.
LEX Banki Artykuł pochodzi z programu LEX Banki Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami |
Projekt podoba się też bankom
- Prezydencki projekt noweli o pomocy kredytobiorcom znajdującym się w trudnej sytuacji finansowej idzie w dobrym kierunku, a najważniejsze wydaje się podniesienie kryterium dochodowego dla uzyskania wsparcia - uważa Paweł Radwański, główny ekonomista Raiffeisen Polbanku.
- Nowa propozycja przewalutowania kredytów składa się w zasadzie z dwóch filarów. Pierwszy to zmiany w funkcjonowaniu istniejącego już Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, nacelowane na zwiększenie jego popularności. Najważniejsze w tym zakresie wydaje się podniesienie kryterium dochodowego dla uzyskania wsparcia z Funduszu, podniesienie maksymalnej kwoty otrzymanego wsparcia oraz możliwość odwołania się od decyzji rozpatrujących wnioski kredytobiorców do samego Funduszu - wskazał Radwański.
- Opublikowany dziś prezydencki projekt ustawy o pomocy kredytobiorcom to de facto realizacja zapowiedzi Komitetu Stabilności Finansowej, co widać po tym jak szybko pozytywnie wypowiedziały się o nim instytucje wchodzące w skład KSF, czyli NBP i KNF. W mojej ocenie, to sprawia również, że projekt ten ma większe szanse na przegłosowanie w parlamencie niż tzw. ustawa spreadowa, która zatrzymała się jak dotąd na etapie prac sejmowej Komisji Finansów Publicznych - powiedział Michał Sobolewski z DM BOŚ. - Dzisiejszy projekt realizuje postulat pomocy osobom w gorszej sytuacji finansowej, przez co działa selektywnie i przez to może dużo rozsądniej rozgospodarować środki niż zakłada to np. ustawa o zwrocie spreadów - dodał.
Frankowicze krytykują
Grupujące frankowiczów stowarzyszenie "Stop Bankowemu Bezprawiu" negatywnie oceniło złożony w środę w Sejmie prezydencki projekt nowelizacji ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy. - Stowarzyszenie odbiera obecny projekt Prezydenta jako dowód na złamanie kolejnej obietnicy złożonej naszemu środowisku - głosi oświadczenie SBB przekazane w środę mediom.
Stowarzyszenie przypomina, że Prezydent dał bankom rok czasu na dobrowolną restrukturyzację kredytów pseudowalutowych. - Po upływie tego terminu miało nastąpić ustawowe zmuszenie banków do odwalutowania tych kredytów. W tym czasie banki nie wykazały choćby minimalnych chęci do rozmów z klientami. Tym samym Prezydent po raz kolejny złamał obietnicę składając projekt, który ma tylko zachęcać do "polubownego rozwiązania" - dodali frankowicze.
Związek banków ma obawy
- Wskazana w projekcie nowelizacji ustawy o wsparciu kredytobiorców skala obciążeń sektora bankowego może okazać się zbyt wysoka i może tym samym wpłynąć negatywnie na zdolność banków do finansowania gospodarki - mówi prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz. We wstępnym komentarzu prezes ZBP zwraca uwagę, że wskazana w projekcie kwota finansowania funduszu przez banki - 3,2 mld zł rocznie - może okazać się zbyt wysoka i negatywnie wpłynąć na stabilność sektora i jego zdolność do finansowania gospodarki. (ks/pap)