W połowie czerwca siedem związków zawodowych, zrzeszających pracowników sądów i prokuratury, wyraziło stanowczy sprzeciw wobec porozumienia, które 7 czerwca podpisało z rządem NSZZ "Solidarność". Wskazały w nim, że chcą waloryzacji płac - w dwóch etach - od 1 lipca, i od 1 stycznia 2024 roku. Pod podpisały się Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury, Krajowy Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Ad Rem”, Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP, Związek Zawodowy Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP w Warszawie, Ogólnopolski Związek Zawodowy Kuratorów Sądowych, Niezależny Związek Zawodowy Pracowników Sądów Okręgu Piotrkowskiego i Niezależny Związek Zawodowy Pracowników Sądów Rejonowych w Łodzi.
Kwestią sporną w porozumienie rządu i "Solidarności" było m.in. to, że zamiast podwyżek dla pracowników budżetówki, w tym sądów i prokuratury, zapisano w nim jednorazowe świadczenie w postaci:
jednorazowych nagród specjalnych w wysokości 3,2 proc. kwoty stanowiącej 5/12 planowanych na rok 2023 wynagrodzeń osobowych i uposażeń - dla pracowników państwowej sfery budżetowej (z wyłączeniem osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz sędziów delegowanych do Ministerstwa Sprawiedliwości lub innej jednostki organizacyjnej podległej Ministrowi Sprawiedliwości albo przez niego nadzorowanej, których wynagrodzenia są finansowane ze środków pozostających w dyspozycji Ministra Sprawiedliwości);
jednorazowych wynagrodzeń w wysokości 3,2 proc. kwoty stanowiącej 4/8 sumy wynagrodzenia zasadniczego oraz dodatków: stażowego i funkcyjnego należnych od stycznia do końca sierpnia tego roku - dla sędziów, asesorów sądowych oraz referendarzy sądowych, oraz nagród specjalnych dla nauczycieli z okazji 250 rocznicy utworzenia Komisji Edukacji Narodowej, w wysokości 900 zł — koszt ok. 765 mln zł.
Czytaj w LEX: Prokuratura po 5 latach obowiązywania ustawy – Prawo o prokuraturze z 28.01.2016 r. >
Waloryzacji nie ma, czas na protest
Na profilu społecznościowych Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP pojawiło się ośawiadczenie dotyczące protestu.
- Wobec braku realizacji przez Rząd Rzeczypospolitej Polskiej postulatów waloryzacji średniorocznego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej o co najmniej 20 proc. z dniem 1 lipca 2023 roku oraz o co najmniej 24 proc. z dniem 1 stycznia 2024 roku, razem z innymi organizacjami zrzeszonymi w Forum Związków Zawodowych działającymi w szeroko pojętej sferze budżetowej oraz jednostkach sektora finansów publicznych, powołano Komitet Protestacyjny Sfery Publicznej. Komitet wzywa wszystkich pracowników sfery publicznej do pełnej mobilizacji i masowego uczestnictwa we wrześniowych protestach - wskazano.
Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Data urodzenia sędziego lub prokuratora jako informacja publiczna >
Zaapelowano również do pozostałych związków zawodowych działających w szeroko rozumianej sferze budżetowej i jednostkach sektora finansów publicznych o poparcie postulatów podwyżkowych i czynne włączenie się w akcję protestacyjną. Do Komitetu zrzeszone w FZZ przystąpiły:
- Krajowy Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Ad Rem”;
- Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP;
- Krajowy Związek Zawodowy Pracowników ZUS „Niezależni”;
- Krajowy Związek Zawodowy Inspektorów Kontroli ZUS;
- Związek Zawodowy Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP;
- Związek Zawodowy Pracowników Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Publicznej;
- Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Pracowników Policji;
- Niezależny Związek Zawodowy Pracowników Sądów Okręgu Piotrkowskiego;
- Związek Zawodowy Rada Poradnictwa;
- Związek Zawodowy Pracowników Policji;
- Ogólnopolski Związek Zawodowy Kuratorów Sądowych;
- Międzyzakładowa Organizacja Związkowa nr 15 NSZZ „Solidarność”-80 w Państwowej Inspekcji Pracy; a także niezrzeszony:
- Niezależny Związek Zawodowy Pracowników Sądów Rejonowych w Łodzi.
Czytaj: Albo waloryzacja pensji pracowników prokuratury, albo będą protesty>>
Pracownicy odchodzą z prokuratury
Agnieszka Nowaczyk wiceprzewodnicząca ZZPiPP RP podkreśla, że w powszechnych jednostkach organizacyjnych prokuratury odnotowuje się wieloletnie pomijanie przy wzroście wynagrodzeń pracowników administracji co doprowadziło do dramatycznej sytuacji materialnej zarówno pracowników prokuratury, jak i ich rodzin.
- Nadal odnotowuje się odchodzenie z pracy cennych dla prokuratury pracowników, wielu podjęło już decyzję o zmianie pracy, wielu taką decyzję rozważa. W obecnej sytuacji przy wysokiej inflacji ta grupa zawodowa nadal jest pomijana, podczas gdy podkreśla się o konieczności podwyższenia wynagrodzenia w innych sektorach państwa i czyni się to. Ostatnia podwyżka wynagrodzenia o 7,8 proc. w styczniu 2023 r. jest jedynie marginalną kwotą, która w żaden sposób nie niweluje panującej inflacji, nie można tu mówić w kontekście wzrostu wynagrodzenia, lecz o realnym spadku poziomu wynagrodzeń wśród pracowników powszechnych jednostek prokuratury. Co istotne należy podkreślić, iż wzrost najniższego wynagrodzenia od 1 lipca br. do kwoty 3 600 złotych spowodował, że znaczna część wieloletnich z dużym doświadczeniem pracowników znalazła się w grupie pracowników z najniższą kwotą bazową - wskazuje.
Sprawdź w LEX: W jaki sposób należy wyliczyć podstawę wynagrodzenia chorobowego prokuratora? >
Dodaje, że w prokuraturach dochodzi do trudnych do zaakceptowania sytuacji, gdyż nowo przyjęci pracownicy bez doświadczenia zawodowego otrzymują wynagrodzenie na tym samym poziomie co pracownicy z wieloletnim stażem pracy. - Jednocześnie zupełnie pomija się staż pracy w prokuraturze, co jest wysoce demotywujące dla urzędników, którzy niejednokrotnie są skarbnicą wiedzy, niezbędną dla prawidłowego funkcjonowania instytucji Prokuratury. Pracownicy administracji czują się ignorowani i dyskryminowani w szczególności, kiedy docierają do nich informacje o podwyżkach wynagrodzeń w innych resortach. Powyższa sytuacja spowodowała, że nie kryjemy oburzenia. W jednostkach w całym kraju atmosfera staje się coraz bardziej nerwowa, oczekiwanie na podwyżkę wynagrodzeń coraz bardziej narasta i może doprowadzić do fali protestów. Pracownicy wymiaru sprawiedliwości nie mogą zrozumieć, dlaczego rząd zdecydował i decyduje się na podwyżkę uposażenia wyłącznie najniższego wynagrodzenia oraz poszczególnych wybranych grup zawodowych - dodaje.
Czytaj:
Sędziowie i prokuratorzy wygrywają w sądach - pierwsze wyroki kwestionujące zamrożenie wynagrodzeń>>
Budżetówka chce podwyżek - 12 proc. od lipca, 25 proc. od 2024 r.>>
Skazani na protest
Joanna Zaroślak z Prezydium Rady Głównej ZZPiPP RP zaznacza, że dłuższego już czasu rząd ignoruje głos nie tylko samych pracowników sfery budżetowej ale również ekspertów, ekonomistów, a nawet pracodawców.
- Pomimo szalejącej inflacji i panującej drożyzny, która zdegradowała nasze wynagrodzenia, pomimo postulatów central związkowych premier Morawiecki pozostaje głuchy. Poziom desperacji pracowników nie tylko wymiaru sprawiedliwości ale i wielu innych branż sfery budżetowej osiągnął szczyt. Wobec braku dialogu i chęci rozwiązania problemu ze strony rządzących zmuszeni jesteśmy ponowić akcję protestacyjną. Zwłaszcza teraz przed wyborami musimy zarówno politykom jak społeczeństwu przypomnieć w jak trudnej sytuacji znaleźli się pracownicy budżetówki. Będziemy musieli wyjść na ulicę bo jesteśmy „skazani na protest” - zaznacza.
Sądowa "Solidarność" również widzi problem
Co istotne także Komisja MOZ NSZZ “Solidarność” Pracowników Sądownictwa i Prokuratury w czerwcu podkreślała, że porozumienie Rząd – Solidarność podpisane 7 czerwca br. w Stalowej Woli nie zawiera zapisów o kolejnej w br. waloryzacji wynagrodzeń zasadniczych, a tym samym nie spełnia w żadnej mierze postulatów i oczekiwań względem podwyżek w sferze finansów publicznych, które - jak zaznaczano - ta organizacja związkowa zgłaszała od początku tego roku dla pracowników sądów, prokuratur, sądów administracyjnych i Instytutu Ekspertyz Sądowych.
- Czujemy się oszukani. Ponieważ Rząd nie zrealizował postulatu związanego z podwyżkami, nie ma innej drogi jak wyjść na ulicę. I to właśnie zrobimy. Nie reprezentujemy ogromnej grupy pracowników w budżetówce. W sądownictwie i prokuraturze jest nas około 50 tys. osób, ale mamy nadzieję, że we wrześniu tego roku zapełnimy ulice Warszawy, żeby okazać swój sprzeciw - dodano.
Czytaj w LEX: Rola Prokuratury w systemie zwalczania korupcji w Polsce >
Co jeszcze zyskasz? Załóż bezpłatne konto na Moje Prawo.pl >>>
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.