Sędzia Rączka przedstawił w środę stanowisko SN na temat konsekwencji postanowienia TSUE z 19 października.
Czytaj: TSUE: zawieszenie przepisów ustawy o SN - z mocą wsteczną
W postanowieniu tym Trybunał zdecydował o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych i zawieszeniu stosowania przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym dotyczących przechodzenia sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia w stan spoczynku. TSUE oczekuje m.in., że sędziowie, którzy na podsatwie nowej ustawy zostali wysłani w stan spoczynku, będą przywróceni do orzekania.
Krzysztof Rączka poinformował, że sędziowie, których objęło postanowienie TSUE "są stopniowo, na nowo włączani w normalny do pracy Sądzie Najwyższym.
Odnosząc się do zapowiedzi wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła, który stwierdził przed tygodniem w Sejmie, że wykonanie postanowienia TSUE wymaga stworzenia podstawy prawnej do tzw. zawieszenia mocy tych przepisów ustawy o SN i zmiany statusu sędziów przeniesionych w stan spoczynku, sędzia Rączka powiedział, że nie potrzeba żadnych nowych środków normatywnych, żeby to postanowienie zrealizować. - Obserwuję, że jakaś nadaktywność legislacyjna powstała, że rodzą się jakieś projekty, mówiąc szczerze, jeszcze nie znam ich treści, które rzekomo mają realizować to postanowienie - powiedział sędzia.
Czytaj: KRS przerywa kolejny nabór sędziów do SN >>