Była to propozycja Roberta Węgrzyna i Roberta Kropiwnickiego (PO) zgłoszona w pakiecie poprawek do już wcześniej przegłosowanych przez członków podkomisji przepisów. Przyjęto ją mimo sprzeciwu posła Stanisława Rydzonia (SLD), który twierdził, że jest niekonstytucyjna, i postulował, by przed głosowaniem nad zmianą wypowiedzieli się sejmowi prawnicy. Podkomisja zdecydowała, że zapyta ekspertów, czy brzmienie przyjętego przepisu jest zgodne z konstytucją.
Decyzja o zmianie art. 87 k.p.c. spowodowała, że podkomisja zaczęła od nowa pracę nad całym projektem ustawy o egzaminach prawniczych. Zmiana ta jest bowiem sprzeczna z wcześniej przyjętą wersją projektu. Przewidywała ona, że tzw. doradcy prawni (magistrowie prawa) mogliby występować przed sądami rejonowymi (z wyjątkiem spraw karnych i rodzinnych) tylko na podstawie pełnomocnictwa od adwokata lub radcy prawnego, i to po zdaniu egzaminu prawniczego pierwszego stopnia.
Czterech członków podkomisji opracowało wczoraj prawie 30 artykułów projektu, po drodze akceptując wszystkie liberalizujące go poprawki posłów Węgrzyna i Kropiwnickiego. Aby móc samodzielnie reprezentować stronę przed sądem rejonowym, nie trzeba byłoby zatem zaliczać oddzielnego egzaminu państwowego. Byłby on więc tylko sprawdzianem dla kandydatów na aplikacje prawnicze.
Proponowane przepisy posłowie przyjęli wbrew stanowisku samorządów prawniczych.
Decyzja o zmianie art. 87 k.p.c. spowodowała, że podkomisja zaczęła od nowa pracę nad całym projektem ustawy o egzaminach prawniczych. Zmiana ta jest bowiem sprzeczna z wcześniej przyjętą wersją projektu. Przewidywała ona, że tzw. doradcy prawni (magistrowie prawa) mogliby występować przed sądami rejonowymi (z wyjątkiem spraw karnych i rodzinnych) tylko na podstawie pełnomocnictwa od adwokata lub radcy prawnego, i to po zdaniu egzaminu prawniczego pierwszego stopnia.
Czterech członków podkomisji opracowało wczoraj prawie 30 artykułów projektu, po drodze akceptując wszystkie liberalizujące go poprawki posłów Węgrzyna i Kropiwnickiego. Aby móc samodzielnie reprezentować stronę przed sądem rejonowym, nie trzeba byłoby zatem zaliczać oddzielnego egzaminu państwowego. Byłby on więc tylko sprawdzianem dla kandydatów na aplikacje prawnicze.
Proponowane przepisy posłowie przyjęli wbrew stanowisku samorządów prawniczych.