Jak informuje "Gazeta Wyborcza", grubo ponad 400 posłów deklaruje, że – ewentualnie poza samochodami i traktorami – nie ma nic.
Prawdziwość oświadczeń majątkowych kontroluje CBA, ale nawet jego rzecznik przyznaje, że jest z tym kłopot.
Co to jest mienie ruchome? Poza samochodami, maszynami rolniczymi także książki, obrazy, meble, biżuteria, sprzęt elektroniczny, numizmaty itp. Wszystko po to, żeby wyborcy wiedzieli, czy majątek posła nie rośnie szybciej, niżby wynikało z tego, ile zarabia.
- Przeczytałem 460 oświadczeń majątkowych i zaskoczyło mnie, gdy okazało się, że grubo ponad 400 posłów deklaruje, że - ewentualnie poza samochodami i traktorami - nie ma nic - pisze autor artykułu.
Więcej: wyborcza.pl >>>
Posłowie nie ujawniają swoich "ruchomości"
Jest w Polsce przepis obwarowany sankcją trzech lat pozbawienia wolności, a zarazem martwy. To nakaz ujawnienia przez posłów składników mienia ruchomego o wartości powyżej 10 tys. zł zapisany w rubryce X składanego co roku oświadczenia majątkowego.