We wrześniu 2012 roku szef PE Martin Schulz ogłosił, że otrzymał list z Prokuratury Generalnej RP, w którym zwróciła się ona o uchylenie immunitetu eurodeputowanej. Handzlik (zawieszone członkostwo w PO) zarzuca się przedstawienie fałszywych dokumentów w celu otrzymania zwrotu kosztów za kurs językowy, na którym się nie pojawiła.
Komisja prawna PE, do której trafiła sprawa, odrzuciła wniosek o uchylnie immunitetu Handzlik. Jako powód podała m.in. wątpliwości co do procedury, relatywnie niską kwotę, którą eurodeputowana miała próbować wyłudzić oraz niewystarczające dowody. Według komisji postępowanie karne wszczęto z zamiarem zaszkodzenia politycznej działalności posła.
Europosłanka tłumaczyła, że "nie miała w ręku" 1400 euro, o których przywłaszczenie jest podejrzana i że może chodzić o błąd w dokumentach.
Eurodeputowani natomiast uchylili immunitet europosłowi Jackowi Kurskiemu (Solidarna Polska) w sprawie dotyczącej wykroczenia drogowego.
W lutym 2013 roku szef PE Martin Schulz ogłosił, że Prokuratura Generalna RP zwróciła się do niego o uchylenie immunitetu eurodeputowanego w związku z postępowaniem dotyczącym domniemanego wykroczenia. Kurskiemu zarzuca się, że w styczniu tego roku w Elblągu złamał zakaz skrętu w lewo i przejechał podwójną linię ciągłą.
Bez uchylenia immunitetu członkowi PE nie można postawić formalnego zarzutu. (ks/pap)