Dzisiaj Izba Dyscyplinarna w Wydziale I rozpatrywała zażalenie obrońcy obwinionego radcy prawnego na zarządzenie o odmowie przyjęcia kasacji od orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego - poinformował Krzysztof Michałowski z biura rzecznika prasowego SN.
Zażalenia w sprawie adwokata
Druga sprawa dotyczyła odwołania od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego II instancji, a trzecia - zażalenia obrońcy obwinionego adwokata i rozpatrzenia środka zaskarżenia na wyrok Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury.
Czytaj: Sędzia Siuchniński: SN nie może zaostrzać kar>>
Do tej pory ( tj. przed nowelizacją ustawy o SN) adwokaci i radcowie stawali przed sędziami Sądu Najwyższego po złożeniu kasacji przez ich obrońców, a głównymi zarzutami były najczęściej - niestaranność w kontaktach z klientami, nielojalność wobec nich a także wobec członków własnej korporacji, naruszanie tajemnicy zawodowej - wyjaśnia sędzia Andrzej Siuchniński z Izby Karnej SN.
Sprawdź również książkę: Kodeks karny. Kodeks postępowania karnego. Kodeks karny wykonawczy. Kodeks karny skarbowy. Kodeks wykroczeń. Kodeks postępowania w sprawach o wykrocze ebook >>
Dycyplinarka prokuratora - jawna
Pierwsza jawna, dostępna dla publiczności rozprawa w nowej Izbie z udziałem ławników odbędzie się 5 grudnia br. SN rozpatrzy wniosek p.o. zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego wobec obwinionego prokuratora Prokuratury Rejonowej we Włocławku Piotra S. o prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości.
Sędzią spawozdawcą będzie były prokurator Jacek Wygoda, który pełnił funkcję szefa pionu lustracyjnego w Instytucie Pamięci Narodowej. Wcześniej na początku swej kariery był funkcjonariuszem CBŚ i przez 9 lat był policjantem.
Zarzuty wobec obwinionego
Wydarzenie naruszenia godnosci urzędu przez Piotra S. miało miejsce ponad dwa lata temu. Prokurator został zawieszony w czynnościach, wezwano go do złożenia wyjaśnień, ale ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. W końcu Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy zwróciła się do Sądu Dyscyplinarnego dla Prokuratorów o wyrażenie zgody na doprowadzenie Piotra S. i taką zgodę dostała.
Jest podejrzenie, że Piotr S. przyjechał na rozprawę w sądzie w kwietniu 2016 r. w stanie nietrzeźwym. Dlatego oddzielnie prowadzone jest postępowanie karne.