We Wskaźniku Demokracji za 2015 rok, Polska znalazła się na dalekim 48 miejscu wśród krajów o "wadliwej demokracji". Jak zauważa informująca o raporcie „Gazeta Wyborcza”, to spadek o osiem pozycji w stosunku do badania z 2014 rok.
- Po wygranych przez największa partię opozycyjną podwójnych wyborach w 2015 roku, rząd Polski wydaje się podążać za przykładem Węgier - czytamy w raporcie. Zespół ekspertów z Economist Intelligence Unit, jednostki, która opracowuje badanie, zwraca uwagę, że obserwatorzy z Unii Europejskiej sa wstrząśnięci prędkością z jaką PiS przeprowadza zmiany w mediach publicznych i Trybunale Konstytucyjnym, w imię wprowadzenia moralnego i społecznego tradycjonalizmu .
W raporcie jest też mowa o niewygodnych z punktu widzenia polityki nowego rządu relacjach Polski z UE i Niemcami. Zdaniem autorów opracowania, przyczyny takiego stanu rzeczy należy szukać w nieprzychylnej postawie PiS do integracji europejskiej, unijnym ustaleniom ws. przyjmowania uchodźców i ogólnej koncepcji państwa, dla którego najważniejszy jest interes narodowy.
Wskaźnik Demokracji tygodnika "The Economist" to coroczny raport na temat stanu demokracji na świecie. Badanie, które od 2006 roku opracowuje dla tygodnika zespół specjalistów, opiera się na kilkudziesięciu wskaźnikach pogrupowanych w pięciu różnych kategoriach. Więcej>>>
Polska niżej w rankingu demokracji
Polska spadła z 40 na 48 pozycję w prestiżowym rankingu stanu demokracji The Economist. Nasz kraj znalazł się w nim m.in. za Jamajką, Republiką Południowej Afryki oraz Trynidadem i Tobago.