Jak przypomina „Gazeta Wyborcza”, sprawa dotyczy Saudyjczyka Abd al-Rahima al-Nashiriego, schwytanego w 2002 r. w Pakistanie. Amerykanie podejrzewają go o współudział w zamachu na niszczyciel USS „Cole” w 2000 r.
Mężczyzna twierdzi, że od grudnia 2002 do czerwca 2003 r. był przesłuchiwany i torturowany przez Amerykanów, prawdopodobnie także w Polsce.
W lipcu tego roku Trybunał przyjął jego skargę na działanie naszych władz. A to oznacza, że Polska musi przekazać do Strasburga materiały ze śledztwa badającego "tajne więzienie CIA", które działało od 2002 do 2003r. na terenie szkoły Agencji Wywiadu na Mazurach. Śledztwo jest ściśle tajne, ale Trybunał może domagać się materiałów, bo jego procedury gwarantują zachowanie poufności.
W piątek Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratora Generalnego, wyjaśnił: - Za pośrednictwem MSZ odpowiedzieliśmy, że nie przekażemy materiałów, które są opatrzone klauzulą najwyższej tajności. Przesłaliśmy tylko to, co ma charakter jawny, czyli ogólną informację o śledztwie. Kierowaliśmy się tu dobrem postępowania. To nie znaczy, że odmawiamy współpracy - poiwedział.
- Odmowa przekazania akt śledztwa to droga donikąd, bo Trybunał, który w lipcu tego roku przyjął skargę na działanie naszych władz, może wydać wyrok bez tych materiałów, mówi adw. Mikołaj Pietrzak, reprezentujący w Strasburgu Saudyjczyka.
Więcej: http://wyborcza.pl/