Dotychczasowe 15 lat służby, po których można przejść na emeryturę, zostanie wydłużone do 20 lub 25. Ponadto mówi się o ustanowieniu minimalnego wieku, uprawniającego do przejścia w stan spoczynku. Mogło by to być np. ukończone 50 lat. Obecnie wystarczy 15 lat w mundurze i można nawet przed "czterdziestką" zostać emerytem.
Dziś policja, wojsko, funkcjonariusze ABW, CBA, CBŚ, BOR mogą odchodzić na emeryturę po 15 latach służby. I tak robią. Co szósty mundurowy emeryt w 2008 r. nie miał nawet 40 lat. Po odejściu dorabiają jako ochroniarze, część (zwłaszcza żołnierze) wraca do dawnych jednostek jako pracownicy cywilni. Pobierają od państwa i pensję, i emeryturę.
Teraz związkowcy zgadzają się odchodzić na emeryturę po 20 lub 25 latach służby. Chcą też rozmawiać z rządem o wprowadzeniu minimalnego wieku uprawniającego do przejścia na emeryturę. Żołnierz albo policjant mógłby to zrobić np. dopiero, gdy skończy 50 lat. Wydłużenie pracy dotyczyłoby nowych funkcjonariuszy, wstępujących do służby od 2012 r. 

Źródło: Gazeta Wyborcza