Redakcja LEX Polskiego Serwera Prawa życzy wszystkim swoim czytelnikom spokojnych, wesołych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia. Wszysycy optymistycznie patrzymy w Nowy Rok, bo jak wynika z badań większość polskich konsumentów nie boi się kryzysu. 11% mieszkańców naszego kraju wyda na prezenty więcej niż w 2007 roku a połowa przeznaczy na ten cel tyle samo pieniędzy. W większości krajów europejskich wydatki na prezenty spadną, jednak u naszych południowych sąsiadów, Czechów i Słowaków prognozowany jest nieznaczny wzrost wydatków – wynika z analizy ekspertów firmy doradczej Deloitte przeprowadzonej na podstawie badań własnych oraz badań PENTOR Research International.
Pomimo informacji o kryzysie ekonomicznym zdecydowana większość Polaków (86%) cieszy się z nadchodzących świąt Bożego Narodzenia. Osoby, które zdecydowały się kupić prezenty wydadzą na nie średnio 286,7 zł. Jest to o 7,7 zł mniej niż w roku ubiegłym. Plany wydatków na święta nieznacznie spadły, należy jednak podkreślić, że od zeszłego roku spadły ceny wielu produktów, np. elektroniki. Z tej perspektywy wielkość prezentów może być czasami podobna przy mniejszym koszcie. W większości krajów wydatki na prezenty zmaleją, jednak u naszych południowych sąsiadów (Czechy, Słowacja, Rumunia) planowany jest nawet wzrost wydatków.
W Polsce cały czas dominują prezenty praktyczne takie jak kosmetyki (51% wskazań), odzież (27%) czy żywność(15%) oraz zabawki – prezenty typowe dla dzieci, które kupimy równie często jak w roku 2007 (37% wskazań). Jedynie 5% respondentów zamierza kupić sprzęt RTV. Podobnie w Europie widać tendencję do kupowania prezentów bardziej praktycznych lub kupowania na promocjach. 24% pytanych ograniczy w tym roku udział prezentów markowych i luksusowych, a aż 51% deklaruje zakupy na promocjach. Ponadto ponad połowa europejczyków chce kupować bardziej użyteczne podarunki.
Eksperci Deloitte, analizując obecną sytuację ekonomiczną zauważają, że obecnie, najkorzystniejszym dla gospodarki rozwiązaniem jest kupowanie na prezent produktów i towarów, takich na przykład jak książki. Prezenty praktyczne, np. kosmetyki, częściowo przesuwają wydatek. Konsument obdarowany i tak mógłby kupić np. szampon, choć potencjalnie dużo tańszy, w efekcie wpływ na gospodarkę jest trochę mniejszy niż wynika to z wartości prezentów. Prezenty takie jak książka, wycieczki czy muzyka, dużo częściej nie byłyby kupione przez obdarowanego konsumenta, a zatem bardziej przyczyniają się do wzrostu gospodarczego, wynika z analiz Deloitte.
„Święta to czas prezentów – najlepsze prezenty to takie, które obdarowany chciałby dostać, a sam nie jest skłonny ich sobie kupić – nie tylko dają najwięcej radości, ale też niosą więcej korzyści dla gospodarki. Inne niż luksusowe kosmetyki lub jedzenie to towary, które większość Polaków kupiłaby sobie i tak sama. Bez względu na to, czy są święta czy nie, będą je nadal kupować. Tymczasem kiedy w mediach codziennie słyszymy o kryzysie, raczej częściej zrezygnujemy z zakupu książek, płyt z muzyką, czy na przykład karnetów na basen lub siłownię. Dlatego kupowanie tego typu prezentów ma podwójnie korzystny wpływ – będziemy się z nich bardziej cieszyć, a większe obroty handlowe pozytywnie wpłyną na gospodarkę”- przekonuje Krzysztof Pycia, menedżer w Deloitte.
Najmniejsze oszczędności europejczycy chcą zrobić na prezentach dla dzieci, największe na prezentach dla kolegów i przyjaciół. W porównaniu do zeszłego roku większość pytanych nie podaruje w tym roku nic swoim kolegom i przyjaciołom, a 39% nie kupi niczego dla siebie. W Europie najbardziej pożądane prezenty to książki (43%), w drugiej kolejności odzież (40%). Jednocześnie coraz więcej osób woli dostać w prezencie gotówkę, którą przeznaczy na wybrany przez siebie prezent tym samym unikając niechcianych lub niepotrzebnych podarków. Coraz częściej mieszkańcy Europy wykorzystują Internet do analizy i porównywania cen prezentów oraz do ich zakupu. Podarunki nabywane tą drogą to głównie książki (52%), muzyka i filmy (43%), potem odzież (19%) i kosmetyki (17%). Listę 10 najpopularniejszych prezentów zamykają akcesoria i gry elektroniczne.
Polacy nie boją się kryzysu
Według ekspertów to "ostatnie takie święta". Analitycy oczekują spadku wzrostu gospodarczego i obniżenia popytu wewnętrznego. Tymczasem Polacy optymistycznie patrzą w Nowy Rok, bo jak wynika z badań większość polskich konsumentów nie boi się kryzysu. 11% mieszkańców naszego kraju wyda na prezenty więcej niż w 2007 roku a połowa przeznaczy na ten cel tyle samo pieniędzy.