Według autora artykułu opublikowanego w lipcowym numerze „Państwa i Prawa”, istniejące definicje niejednokrotnie odwołują się w większym stopniu do intuicji niż skrystalizowanych przesłanek, a na tym tle łatwo o formułowanie wniosków
skrajnie odmiennych opartych na zupełnie różnych metodologiach badania. Analizy nie ułatwia także wielość poglądów teoretycznych w tej kwestii. - Omawiane zagadnienie nie ma jednak waloru czysto dogmatycznego. Prawidłowa ocena odpłatności jest istotna – a nierzadko ma nawet pierwszorzędne znaczenie – przy wykładni wielu instytucji prawa prywatnego. Stąd pytanie o wspomniane kryteria nabiera również praktycznej doniosłości – czytamy w artykule.
Jego autor stwierdza, że w polskiej literaturze przedmiotu pojawiają się dwie grupy definicji odpłatności. Pierwsza z nich nawiązuje do intuicyjnego rozumienia tego pojęcia, poprzez podkreślenie, że w wyniku dokonania czynności odpłatnej „przysparzający otrzymuje lub ma otrzymać za przysporzenie korzyść majątkową, stanowiącą ekwiwalent przysporzenia”, lub poprzez zaznaczenie, że przysparzający wymaga otrzymania „korzyści majątkowej”. Różnica między nimi sprowadza się do uwzględnienia równowartości – rozumianej obiektywnie, lub subiektywnie – świadczeń stron.
Definicje te przesuwają punkt ciężkości na takie pojęcia, jak: korzyść majątkowa, realna korzyść, ekwiwalentne przysporzenie. W przypadkach wątpliwych, trudno jest jednak na ich podstawie ocenić, czy doszło do dokonania czynności odpłatnej, czy też nie (np. przy zbyciu rzeczy za rażąco niską cenę). Kwalifikacja będzie wówczas uzależniona od innych niedookreślonych pojęć.
Druga grupa definicji omówiona jest, w stanowiącej najpełniejsze jak dotychczas w piśmiennictwie polskim opracowaniu tej kwestii, monografii A. Kleina, którego rozważania wpłynęły niewątpliwie na polską literaturę przedmiotu. Autor wyróżnił formalne i merytoryczne (ekonomiczne, gospodarcze) rozumienie odpłatności. Kryterium formalne wymaga zbadania, czy wedle treści danej czynności prawnej ma stanowić odpłatę dobro lub usługa, będące przedmiotem zachowania stron. Kryterium gospodarcze polega zaś na ekonomicznej wycenie przedmiotu zobowiązania. W odróżnieniu od pierwszej definicji, nie jest to ocena skupiona na treści czynności prawnej, ale na realnej „wartości” dobra lub usługi dla strony. Kryterium merytoryczne wykracza tym samym poza stosunek prawny, odwołując się do gospodarczego sensu prawnej relacji stron.
Cały artykuł: Państwo i Prawo 7/2014>>>

imagesViewer