Opinię taką sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku i były sędzia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wygłosił w czwartek podczas konferencji, na której zaprezentowano wydany właśnie zbiór komentarzy o 30 najważniejszych wyrokach w 30-leciu Trybunału Konstytucyjnego.
Jak podkreślał Włodzimierz Albin, prezes wydawnictwa Wolters Kluwer, które wydało książkę, mimo że impreza promocyjna zorganizowana została w ostatnim dniu czerwca, to książka była gotowa na 28 maja br., czyli w 30. rocznicę pierwszego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Jak z kolei przypomniał prezes TK prof. Andrzej Rzepliński, książka miała być jedną z atrakcji dużej międzynarodowej konferencji, która w końcu maja miała być zorganizowana w Warszawie. Zrezygnowano z niej gdy parlament usunął z budżetu Trybunału sumę przeznaczoną organizację tej imprezy, na którą byli już zaproszeni m.in. prezesi wszystkich znaczących sądów konstytucyjnych z całego świata. W kręgach zbliżonych do TK mówi się także, że jednym z powodów rezygnacji z organizacji konferencji była obawa, by nie doszło do jakichś afrontów wobec zaproszonych gości ze strony rządzącej obecnie w Polsce większości. Nie było np. pewności, czy prezydent RP zechce przyjąć prezesów zagranicznych trybunałów, co przy takich uroczystościach jest na świecie normą.
W każdym razie obaj prezesi – Rzepliński i Albin – wyrażali zadowolenie, że udało się na jubileusz wydać przynajmniej księgę z komentarzami o najbardziej znaczących – subiektywnie dobranych, podkreślał redaktor całości prof. Leszek Garlicki – wyrokach Trybunału Konstytucyjnego w minionym 30-leciu.
Wyroki TK ważne i obowiązujące
Odnosząc się do zawartości książki prof. Garlicki mówił, że orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego jest elementem konstytucji i częścią polskiego systemu prawnego. – Jest to najlepsza ilustracja tego, że dzisiejsza konstytucja państwa cywilizowanego to nie jest tylko konstytucja pisana, wydana w formie książeczki, tylko to jest konstytucja także sądowa. Orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego jest jednym z podstawowych elementów tej konstytucji sądowej – mówił. I dodał, że jest to element wiążący dla ustawodawcy i dla wszystkich władz publicznych, dopóki te władze nie zmienią konstytucji. – Jest to prawo bezwzględnie obowiązujące dla wszystkich uczestników procesu rządzenia – podkreślał prof. Garlicki.
Jak mówił, to dotyczy w sposób oczywisty i niekwestionowalny tych orzeczeń, które są opublikowane w wydanym właśnie tomie, ale również orzeczeń, które są wydawane obecnie, a których rząd nie publikuje. – To doprowadziło do wyraźnego zakłócenia zdolności Trybunału do wykonywania jego funkcji konstytucyjnej. To jest stan sprzeczny z konstytucją, stan godny pożałowania. Ale nawet w tej sytuacji te orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, które obecnie nie są publikowane, też pokazują co oznacza konstytucja naszego państwa i co z tej konstytucji wynika. Co więcej, nie jest to tylko „pobożne życzenie” sędziów Trybunału Konstytucyjnego, ale przecież także Sąd Najwyższy i Naczelny Sąd Administracyjny wyraźnie wskazały na wiążący charakter tych rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego, niezależnie o tego, czy są one publikowane, czy nie – mówił prof. Garlicki.
Dyktatorzy nie mają problemów z trybunałami
Komentując działania zmierzające do marginalizacji Trybunału Konstytucyjnego w Polsce prof. Leszek Garlicki stwierdził, że nie ma tego problemu w systemach autorytarnych. – Bo w takich państwach sądy konstytucyjne są grzeczne i wydają takie orzeczenia, na jakie oczekują rządzący. I dlatego właśnie trzeba widzieć niebezpieczeństwa, zarówno idące w kierunku ograniczenia, wykluczenia czy zakłócenia możliwości działania Trybunału, jak też idące kierunku zreorganizowania go w taki sposób, żeby był to organ który nie tylko nie będzie mógł, ale nie będzie być może i chciał realizować swojej funkcji ochrony państwa prawnego –mówił. I dodał, że żaden z tych scenariuszy nie jest obcy historii współczesnych ustrojów. Dlatego – jak podkreślał – prawnicy i wszyscy rozumiejący ten problem uczestnicy życia publicznego powinni bronić pozycji i ustrojowej roli Trybunału Konstytucyjnego.
Trzydzieści wyroków na 30-lecie
Książka Na straży państwa prawa. Trzydzieści lat orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego to wybór 30 najważniejszych, zdaniem redaktorów tomu - Leszka Garlickiego, Marty Derlatki i Marcina Wiącka - orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Jak podkreślają, starali się przy tym o należyte uwzględnienie wszystkich okresów działalności Trybunału, choć ze względów oczywistych sięgnięto tylko po jedno (pierwsze) orzeczenie Trybunału sprzed 1989 r. - Wybór ten musiał być obarczony znacznym stopniem uznaniowości i zdajemy sobie sprawę, że poza zbiorem pozostało wiele ważnych orzeczeń o istotnym znaczeniu – zastrzegają redaktorzy.
Dowiedz się więcej z książki | |
Na straży państwa prawa. Trzydzieści lat orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego
|
Przyjęta została «zewnętrzna» metoda prezentacji, bo z zespołu potencjalnych autorów celowo wyłączono wszystkich byłych i obecnych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego, posłów na Sejm oraz senatorów, członków innych konstytucyjnych organów państwa, członków i ekspertów Komisji Konstytucyjnej działającej w latach 1993-1997. - Takie kryteria wyboru uznaliśmy za niezbędne dla zapewnienia dystansu i obiektywizmu komentarzy naukowych. Naszych autorów wybieraliśmy spośród konstytucjonalistów, starając się zapewnić reprezentację wszystkich pokoleń, jednakże przy pewnej preferencji dla młodszej generacji naukowców – mówią redaktorzy.
I dodają, że choć nie tak wyobrażali sobie kontekst prezentowania tego zbioru, to pragną podkreślić, że orzecznictwo konstytucyjne stanowi wartość o charakterze trwałym, uniwersalnym i wiążącym. - Przedstawiając historię, ukazujemy przyszłość, bo państwo demokratyczne nie może istnieć bez poszanowania zasady konstytucjonalizmu, podziału władz i niezależności sądu konstytucyjnego – konkludują Leszek Garlicki, Marta Derlatka i Marcin Wiącek.