Pogląd ten sąd zaprezentował rozpoznając skargę kasacyjną w sprawie, w której organy podatkowe określiły skarżącemu zobowiązanie podatkowe w podatku dochodowym od osób fizycznych, w związku z zawyżeniem przesz niego kosztów uzyskania przychodów ze sprzedaży akcji w roku podatkowym.
Sąd I instancji, który oceniał zarzut skarżącego odebrania pism kierowanych do niego przez osobę nieuprawnioną w rozumieniu art. 149 Ordynacji podatkowej, uznał, że za osobę nieuprawnioną nie mógł zostać uznany teść skarżącego, który podjął się oddania pisma adresatowi. Niewątpliwie był bowiem pełnoletni, wykazał charakter relacji wiążącej go ze skarżącym, uważał się za domownika oraz podjął się doręczenia adresowanych do niego przesyłek.
Ta argumentacja nie przekonała skarżącego. W dalszym ciągu twierdził, że pisma wszczynające postępowania kontrolne doręczono osobie nieuprawnionej, niebędącej jego domownikiem, a tym bardziej członkiem jego rodziny czy też powinowatym oraz nieprowadzącym ze skarżącym wspólnego gospodarstwa domowego.
Postępowanie administracyjne>>
NSA wyrażając zaprezentowany wyżej pogląd dodał, że dla uznania określonej osoby za domownika, wystarczające jest, aby osoba odbierająca pismo zamieszkiwała z adresatem, prowadząc z nim wspólne gospodarstwo domowe lub też, będąc krewnym lub powinowatym, przebywała ona w mieszkaniu adresata za jego zgodą, nawet okresowo. Nie ma przy tym znaczenia długość tego okresu oraz to czy ta osoba prowadzi z adresatem wspólne gospodarstwo domowe. Dana osoba może być uznana za domownika nawet wtedy, gdy nie jest zameldowana w mieszkaniu, w którym następuje doręczenie zastępcze.
Wyrok NSA w Warszawie z dnia 23 lutego 2018 r. II FSK 429/16.