Do Sejmu, Senatu i Rady Ministrów trafił właśnie projekt, wraz z petycją, przygotowany przez zespół powołany przez Ośrodek Badawczy Adwokatury. Pracował on w składzie: adw. Piotr Rachwał, adw. dr Monika Strus-Wołos (kierownik pracy badawczej nowelizacji), adw. Antoni Żukowski, a jego celem - jak wskazują autorzy - jest skorygowanie Kodeksu postępowania cywilnego, poprzez zmianę albo usunięcie przepisów, które są najbardziej antyobywateskie, czyli wpływają negatywnie na prawo do sądu. - Chcieliśmy się zmierzyć z najbardziej krytykowanymi przepisami, które weszły w życie w 2019 r., a całość została poprzedzona ankietą zawierającą pytania otwarte i zamknięte, skierowaną do środowiska adwokackiego. Wszelkie dotychczasowe nowelizacje procedury cywilnej były z reguły pisane przez sędziów i dla sędziów, a nie dla stron czyli obywateli. I, niestety, nie mają one zbyt wiele wspólnego z powszechnym rozumieniem sprawiedliwości. Był pomysł, by z jednej strony uprościć procedurę, a z drugiej - inaczej na nią spojrzeć bardziej pro-obywatelsko - mówił adwokat Paweł Gieras, prezes Ośrodka.

Czytaj: Trzyosobowe składy, częstsze uzasadnienia i sędzia jak partner; NRA chce zmian w procedurze cywilnej >>

 

Klient powiedział - adwokat nie ujawni

Jedna z proponowanych zmian dotyczy art. 261 k.p.c., dotyczącego prawa do odmowy zeznań. Obecnie zgodnie z par. 1 tego przepisu, nikt nie ma prawa odmówić zeznań w charakterze świadka, z wyjątkiem małżonków stron, ich wstępnych, zstępnych i rodzeństwa oraz powinowatych w tej samej linii lub stopniu, jak również osób pozostających ze stronami w stosunku przysposobienia. Prawo odmowy zeznań trwa po ustaniu małżeństwa lub rozwiązaniu stosunku przysposobienia. Jednakże odmowa zeznań nie jest dopuszczalna w sprawach o prawa stanu, z wyjątkiem spraw o rozwód. I zgodnie z par. 2 - świadek może odmówić odpowiedzi na zadane mu pytanie, jeżeli zeznanie mogłoby narazić jego lub jego bliskich, wymienionych w paragrafie poprzedzającym, na odpowiedzialność karną, hańbę lub dotkliwą i bezpośrednią szkodę majątkową albo jeżeli zeznanie miałoby być połączone z pogwałceniem istotnej tajemnicy zawodowej. Duchowny może odmówić zeznań co do faktów powierzonych mu na spowiedzi.

Adwokaci chcą dodać do par. 2 zdanie trzecie w brzmieniu: „adwokat i radca prawny mogą odmówić zeznań co do wszystkiego, o czym dowiedzieli się w związku z udzielaniem pomocy prawnej. I dodatkowo par. 3, zgodnie z którym osoby, którym przysługuje prawo odmowy zeznań, wymienione w par. 1, mogłyby przed terminem przesłuchania złożyć do sądu stosowne oświadczenie na piśmie. Oświadczenie to zastąpiłoby oświadczenie składane osobiście na rozprawie.

Jak wskazano w uzasadnieniu, zmiana dotycząca adwokatów i radców "podyktowana jest obserwowaną od dawna przez środowisko adwokatów i radców prawnych potrzebą przyznania im prawa odmowy zeznań co do wszystkiego, czego dowiedzieli się w związku z udzielaniem pomocy prawnej".

Czytaj też w LEX: Tajemnica zawodowa radcy prawnego (i adwokata) a wykorzystywanie w pracy profesjonalnego pełnomocnika komunikatorów internetowych >

 

Szykują się zmiany w przepisach karnych

Tu warto przypomnieć, że z kolei w projekcie naprawczym Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego znalazła się zmiana (dotycząca przepisów karnych), zgodnie z którą nawet jeśli decyzją sądu pierwszej instancji adwokat, ale też radca, dziennikarz, notariusz zostaną zwolnieni z tajemnicy zawodowej, to zażalenie wstrzyma wykonanie takiego postanowienia do momentu uprawomocnienia.

Czytaj: Prokurator nie sięgnie już tak łatwo po tajemnicę zawodową >>

O tym, że problem istnieje, mówi adw. Anna Mika-Kozak, Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej Warszawie. - Mieliśmy kilka takich spraw, w których prokurator wnioskował o przesłuchanie obrońcy, co jest już w ogóle ponadnormatywnym podejściem (przepisy tego zakazują). Były też sytuacje, kiedy prokurator wnioskował o przesłuchanie adwokata, który nie był obrońcą, więc nie był chroniony bezwzględną tajemnicą obrończą, a tajemnicą zawodową. W skali kraju to jest kilkanaście przypadków rocznie, mieliśmy też takie sytuacje przed sądem, które pokazują, że zmiana jest konieczna. Dwa lata temu sędzia jednego z warszawskich sądów, która można powiedzieć, że niosła na sztandarach praworządność, przesłuchiwała adwokata w zakresie tajemnicy zawodowej i wydała postanowienie o zwolnieniu go z niej. Kiedy adwokat konsekwentnie, mimo zwolnienia, odmówił udzielenia odpowiedzi i poinformował sąd, że odwoła się od tej decyzji, sędzia ukarała go grzywną w wysokości kilku tysięcy złotych, a nawet zagroziła mu aresztem - zaznacza Rzecznik.

Rzecznik dodaje, że dlatego tak ważna byłaby zmiana przepisów. - Zresztą szkolimy tak aplikantów, żeby nawet po rozstrzygnięciu zażalenia na niekorzyść (uprawomocnienie zwolnienia z tajemnicy) - nie zeznawali przed sądem, narażając się z pełną odwagą na konsekwencje wynikające z kar porządkowych. Tajemnica jest największym fundamentem naszego zawodu i gdybyśmy go nie pilnowali, stracilibyśmy przede wszystkim zaufanie do tego, że jesteśmy gwarantem bezpieczeństwa tego, co powierzy nam klient. Dla ochrony jego interesów jesteśmy zobowiązani, być może nawet na obywatelskie (adwokackie), nieposłuszeństwo - dodaje, przypominając że odważna obrona interesów klienta i Adwokatury jest w zasadach etyki.

Czytaj też w LEX: Reguła zachowania poufności w prawie Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej - zagadnienia wybrane >

 

Zeznanie na piśmie? Jeśli nie będzie sprzeciwu

Adwokaci proponują też zmianę w w art. 271[1] k.p.c., konkretnie zdanie pierwsze miałoby otrzymać brzmienie: "Świadek składa zeznanie na piśmie, jeżeli sąd tak postanowi, a żadna ze stron nie zgłosi sprzeciwu".

Zobacz procedurę: Złożenie przez świadka zeznań na piśmie >

- Celem nowelizacji w tym zakresie jest wyłączenie możliwości pisemnego przesłuchania świadka w przypadku sprzeciwu jednej bądź obu stron, co w założeniu projektodawców ma dodatnio wpłynąć na stosowanie zasad kontradyktoryjności, bezpośredniości i prawdy w polskim postępowaniu cywilnym. To bowiem strony są rzeczywistymi „gospodarzami” postępowania i jako takie powinny mieć wpływ na formę przesłuchania świadka. Jest to istotne szczególnie w sprawach, w których podstawą dowodzenia są źródła osobowe, kiedy to niuanse w zeznaniach świadków mogą mieć decydujące znaczenie dla oceny przez sąd tego dowodu, a w konsekwencji – dla treści orzeczenia. Dodatkowo praktyka niektórych sądów nakazująca złożenie listy pytań do świadka przed złożeniem przez niego zeznań (choć nie zawsze wiadomo, jaką świadek ma wiedzę co do danej okoliczności) i niedopuszczająca ustnego uzupełnienia przesłuchania powoduje, że w niektórych sprawach dowód ten jest bezwartościowy, a jego realizacja ma charakter jedynie formalny - czytamy w uzasadnieniu.

Czytaj też w LEX: Jak sprzeciwić się przeprowadzeniu dowodu z przesłuchania świadka na piśmie? >