Czytaj: Senat też za dostosowaniem ustawy o Sądzie Najwyższym do oczekiwań KE >>

Deklarację taką komisarz przedstawiła w rozmowie z dziennikarzem czeskiego radia publicznego. Pozytywnie oceniła działania polskich władz, które w ubiegłym tygodniu znowelizowały ustawę o Sądzie Najwyższym. - Uszanowali, czy też przyjęli środek zabezpieczający unijnego trybunału, który mówił: niczego nie zmieniajcie, nie wysyłajcie tych sędziów na emeryturę - mówiła Wiera Jourova. I zapowiedziała, że Komisja Europejska nie wycofa swojej skargi na polski rząd złożonej do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Komisarz Jourova przypomniała też  procedurę zastosowaną przez Radę Europejską wobec Polski w sprawie naruszenia praworządności:
- Ten ruch w sprawie SN przyjmujemy pozytywnie, ale to nie jest coś, co mogłoby wstrzymać procedurę wynikającą z art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej - powiedziała.

Wypowiedź komisarz Jurowej potwierdza także, że przeprowadzona w weekend podczas unijnego szczytu rozmowa premiera Mateusza Morawieckiego z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jeanem-Claude Junckerem nie przyniosła rezultatu. Jej szczegółów nie podano, ale premier mówił, że dotyczyła m.in. zmian w polskiej ustawie o Sądzie Najwyższym.

Czytaj: Po nowelizacji ustawy o SN będzie nacisk na wycofanie przez KE skargi >>

Zmieniamy ustawę, wycofajcie skargę

Politycy PiS, którzy zdecydowali o szybkiej nowelizacji ustawy, wielokrotnie wskazywali, że liczą po jej wejściu w życie na wycofanie przez Komisję Europejską skargi z Trybunału Sprawiedliwości. - Myślę, że nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, "załatwi sprawę" z Komisją Europejską mówił przedstawiciel wnioskodawców Marek Ast (PiS). Dodał, że projekt był szybko procedowany, ponieważ tego wymagały postanowienia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
W ocenie wiceministra sprawiedliwości Michała Wójcika skarga powinna być przez Komisję Europejską wycofana, bo "nie ma przedmiotu sporu". - Komisja Europejska ma pewien odcień polityczny - powiedział.  - Mamy prawo reformować wymiar sprawiedliwości, jeżeli jest takie orzeczenie wykonujemy je, wprowadzamy w życie te regulacje, jakich się po nas oczekuje. Jaki będzie finał to jeszcze nie wiemy - podkreślił.

- Nowelizacja ustawy o SN jest elementem naszej odpowiedzi na postanowienie TSUE o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych; zrealizowaliśmy je w 100 proc. - powiedział wicemarszałek Senatu Adam Bielan. - Zobaczymy czy to będzie zamknięcie frontu z UE, czekamy na ruch Komisji Europejskiej. W tej chwili kolegium komisarzy musi zdecydować, czy wycofa skargę z TSUE - dodał. 

W Komisji nie ma automatyzmu

Informację komisarz Jurowej potwierdzają źródła w Komisji Europejskiej. - Nie ma automatyzmu między zmianami w Polsce a wycofaniem skargi czy zamknięciem procedury z art 7. KE analizuje te zmiany, ale na razie wszystko zostaje po staremu - powiedział jeden z urzędników.
Potwierdził to również rzecznik Komisji Europejskiej Christan Wigand, który zaznaczył, że zmiany "muszą zostać potwierdzone w procesie legislacyjnym, a następnie wdrożone". - Obecnie analizujemy polski raport na temat wypełniania środków tymczasowych TSUE. Komisarz zwróciła na to uwagę i wyjaśniła, że chociaż Komisja jest usatysfakcjonowana zmianami, które idą w dobrym kierunku, procedura przewidziana w art. 7 i przed TSUE jest obecnie kontynuowana - powiedział rzecznik.