Posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pichowicz zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego decyzję szefa Kancelarii Sejmu, który odmówił udostępnienia wykazu sędziów i obywateli, którzy poparli kandydatów na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Posłanka przywołała opinię wydaną przez Biuro Analiz Sejmowych, według której marszałek ma obowiązek przekazać takie listy, gdyż przekazanie informacji wiąże się z obsadzaniem funkcji publicznych. Jest to gwarancja demokratycznego państwa prawa.
Argumenty stron
Decyzja odmowna zapadła 27 lutego 2018 r. i była uzasadniona ochroną danych osobowych. Szef Kancelarii Sejmu oparł się na art. 11c. ustawy o KRS w związku z art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji niejawnych. Według tego przepisu informacjom niejawnym nadaje się klauzulę "ściśle tajne”, jeżeli ich nieuprawnione ujawnienie spowoduje wyjątkowo poważną szkodę dla Rzeczypospolitej Polskiej przez to, że zagrozi bezpieczeństwu wewnętrznemu lub porządkowi konstytucyjnemu RP.
Czytaj: Przejmują Sąd Najwyższy w marnym stylu
Takie też stanowisko zaprezentował na rozprawie przed WSA radca prawny Krzysztof Woś. I dodał, że art. 11c. ustawy o KRS jest przepisem szczególnym, który jawność wyłącza. Przepis stanowi, że zgłoszenia kandydatów obwieszczenie o rozpoczęciu procedury zgłaszania kandydatów na członków Rady i zgłoszenia kandydatów na członków Rady marszałek Sejmu niezwłocznie przekazuje posłom i podaje do publicznej wiadomości, z wyłączeniem załączników.
WSA: tylko wykaz obywateli jest tajny
Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję szefa Kancelarii Sejmu w zakresie udostępnienia wykazu sędziów, którzy zgłosili kandydatury do KRS.
- Nie ulega wątpliwości, że żądana informacja należy do informacji publicznych. Problem dotyczy wyłączenie stosowania ustawy o dostępie do informacji publicznej - wyjaśniała sędzia Ewa Marcinkowska. - Przepis ustawy o KRS nałożył na marszałka Sejmu obowiązek publikacji zgłoszeń kandydatów do KRS, ale nie można wyłączać załączników - dodała.
Czytaj: Dwóch sędziów SN domaga się wstrzymania nominacji na ich miejsca
A zatem ustawa o KRS nie wyłącza stosowania ustawy o dostępie do informacji publicznej. Można podać nazwiska sędziów, którzy zgłosili innych sędziów do KRS, a z uwagi na ochronę ich prywatności anonimizować numer PESEL.
Co do nazwisk obywateli, to WSA był przeciwny ich ujawnianiu. - Zbyt szeroki dostęp do informacji publicznej spowoduje, że przy wyborze wszystkich organów obywatel wpisujący się na listy poparcia byłby traktowany jako sprawujący funkcje publiczne. A to przecież byłoby zbyt daleko idąca interpretacja - dodała sędzia Ewa Marcinkowska.
Warto dodać, że pierwszy taki wyrok zapadł 12 lipca 2018 r. Mec. Woś zapowiedział złożenie skargi kasacyjnej.
Sygnatura akt II SA/Wa 484/18, wyrok nieprawomocny z 29 sierpnia 2018 r.