Czytaj: KRS krytycznie o projekcie PiS zmieniającym ustawę o sądach>>

 

Jak przypomina resort, podczas czwartkowych (11 maja) głosowań Sejm uchwalił przygotowaną w Ministerstwie Sprawiedliwości nowelizację ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury, ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw. - Dzięki wprowadzonym zmianom wymiar sprawiedliwości należycie wykorzysta świetnie przygotowanych prawników - czytamy w komunikacie.

 

Nowa ustawa przewiduje, że aplikacja sędziowska odbywana w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury będzie podstawową drogą dojścia do zawodu sędziego, z uzupełniającym pozyskiwaniem kandydatów do służby sędziowskiej z innych zawodów prawniczych.
Zdaniem MS przyjęte rozwiązania odpowiadają sprawdzonym wzorcom krajów Europy Zachodniej. - Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury stanie się kuźnią kadr dla wymiaru sprawiedliwości. Celem ustawy jest, aby absolwenci Krajowej Szkoły otrzymywali pracę w zawodzie, a państwo nie traciło na tym, że prawnicy, kształceni z dużym nakładem sił i środków publicznych, zasilają prywatne firmy - napisano w ministerilanym oświadczeniu.

Droga dla absolwentówdo sądu
Jak przypomina MS, obecnie absolwenci KSSiP, zamiast sprawdzać się w roli sędziów, wykonują często prace urzędnicze: referendarzy sądowych czy asystentów sędziów. Zaledwie 30 osób spośród 165, które odbyły aplikację sędziowską w ramach uczelni, uzyskało nominacje sędziowskie. Część wysoko wykwalifikowanych prawników przechodzi do sektora prywatnego. - Zapobiegają temu regulacje zawarte w przyjętej przez Sejm ustawie, w myśl których Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury, wzorowana na modelu hiszpańskim i francuskim, stanie się źródłem kadr wymiaru sprawiedliwości – przyszłych sędziów i prokuratorów. Tylko taka racja uzasadnia ponoszenie wysokich nakładów finansowych związanych z utrzymaniem KSSiP przez społeczeństwo - stwierdza MS.
Jak podkreślono w komunikacie, w państwach europejskich, w których istnieją centralne szkoły sądownictwa, ich absolwenci mają zagwarantowane stanowiska sędziów, zazwyczaj po okresie zajmowania stanowiska asesora. W Polsce ma być podobnie.

Ustawa wprowadza jednocześnie regulacje, które zobligują absolwentów Krajowej Szkoły do zwrotu stypendiów, między innymi gdy nie przyjmą propozycji pracy na stanowiskach asesorskich czy zrezygnują z tych stanowisk, a także gdy nie zdadzą egzaminu sędziowskiego lub prokuratorskiego mimo dwukrotnego podejścia do tych egzaminów. Jednakże absolwenci nie będą musieli zwracać stypendiów, jeżeli w okresie 6 lat po ukończonej aplikacji, przez co najmniej 3 lata będą zatrudnieni w sądownictwie powszechnym i prokuraturze.

Nowy nabór do służby
Według nowej ustawy, po ukończeniu kształcenia w KSSiP aplikanci sędziowscy będą przystępować do egzaminu sędziowskiego, przeprowadzonego przez państwową komisję. Wynik egzaminu będzie decydować o pierwszeństwie przyjęcia na przywróconą w polskim prawie instytucję asesury sądowej.

W razie nieobsadzenia wszystkich stanowisk asesorskich przez aplikantów aplikacji sędziowskiej w wydziałach karnych, minister sprawiedliwości będzie mógł zarządzić przeznaczenie tych stanowisk dla aplikantów aplikacji prokuratorskiej, którzy w danym roku zdali egzamin prokuratorski.

Minister sprawiedliwości będzie dokonywał mianowania na stanowisko asesora sądowego na czas nieokreślony. Krajowa Rada Sądownictwa zachowa przy tym prawo do zgłoszenia sprzeciwu wobec powierzenia asesorowi pełnienia obowiązków sędziego (sprzeciw będzie podlegał kontroli Sądu Najwyższego). Jeżeli KRS nie zgłosi sprzeciwu, asesor będzie pełnił obowiązki sędziego przez okres 4 lat.
Jak podreśla resort, asesorzy, a więc „sędziowie na próbę”, otrzymają wszelkie atrybuty niezawisłości, przysługujące „pełnoprawnym” sędziom. Jeśli przebieg ich służby nie będzie budził zastrzeżeń, ich kandydatury zostaną przedstawione Prezydentowi RP przez KRS – już bez, obowiązkowego dotąd także dla absolwentów KSSiP, konkursu na wolne stanowisko sędziowskie.

Status aplikanta zamiast pracownika
W oparciu o nową regulację nastąpi odejście od przyznania aplikantom aplikacji sędziowskiej i prokuratorskiej statusu pracownika sądu bądź prokuratury na rzecz statusu aplikanta-słuchacza KSSIP.

Ustawa wprowadza nowy model szkolenia, polegający na umożliwieniu aplikantowi sędziowskiemu, w ostatniej fazie aplikacji, sprawdzenia i wykorzystania swojej wiedzy nabytej w KSSiP i podczas praktyk w sądzie, w realiach prawdziwej sali rozpraw, w sprawach rozpoznawanych w składzie jednego sędziego. Aplikant, po odbyciu 24 miesięcy aplikacji, może zostać upoważniony przez patrona praktyki (sędziego) do wykonywania, pod nadzorem sędziego, czynności sędziowskich, ale bez możliwości wydawania orzeczeń.

Inni kandydaci do konkursu
Kandydaci mający inne kwalifikacje zawodowe niż absolwenci Krajowej Szkoły będą mogli ubiegać się o stanowiska sędziowskie w trybie konkursowym na dotychczasowych zasadach.

Referendarze i asystenci tylko w okresie przejściowym
Ustawa wprowadza również zmiany dotyczące ubiegania się o stanowiska sędziowskie przez referendarzy sądowych i asystentów sędziów. Referendarze i asystenci sędziów, zatrudnieni na tych stanowiskach w dniu wejścia w życie ustawy, będą mogli przystępować do egzaminu sędziowskiego jedynie w okresie przejściowym – do 31 grudnia 2023 r. Po złożeniu egzaminu, asystenci i referendarze będą mogli ubiegać się o stanowiska sędziowskie w okresie 5 lat od dnia złożenia egzaminu.
Po upływie tych okresów, asystenci i referendarze nie będą mogli przystępować do eksternistycznych egzaminów sędziowskich i konkursów na wolne stanowiska sędziowskie. Uznano bowiem, że tylko aplikacja gwarantuje należytą jakość przygotowania do służby sędziowskiej. Jednakże ustawa przewiduje, że aplikant, który przed rozpoczęciem kształcenia w Krajowej Szkole przez co najmniej trzy lata pracował na stanowisku asystenta sędziego, referendarza sądowego lub asystenta prokuratora, będzie mógł złożyć do dyrektora Krajowej Szkoły wniosek o ustalenie indywidualnego toku kształcenia. Pozwoli to na skrócenie czasu trwania kształcenia, jednak nie więcej niż o 12 miesięcy.

Zmienia się też sposób dojścia do zawodu referendarza sądowego. Do konkursu na stanowiska referendarzy sądowych będą mogły, jak dotychczas, przystąpić osoby po egzaminie sędziowskim, prokuratorskim, adwokackim, notarialnym i radcowskim, jak również, co - wprowadza nowa ustawa - osoby, które ukończyły aplikację sędziowską albo prokuratorską, ale nie zdały egzaminu sędziowskiego czy prokuratorskiego oraz osoby po nowo wprowadzanym egzaminie referendarskim. Do egzaminu referendarskiego będę mogli przystąpić absolwenci prawa. Egzamin referendarski, w zależności od potrzeb kadrowych, będzie zarządzał Minister Sprawiedliwości.

Z kolei między innymi osoby po tak zwanej starej aplikacji sądowej, które w dniu wejścia w życie ustawy spełniają wymagania do powołania na stanowisko sędziego sądu rejonowego, zachowają to prawo przez okres 7 lat od dnia wejścia w życie ustawy.

Lepiej wykorzystać potencjał krakowskiej szkoły
Według MS celem zmian jest efektywne wykorzystanie potencjału absolwentów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. - To ważny krok, służący większej profesjonalizacji kadr sądownictwa. Podniesienie jakości pracy sądów i sprawienie, by Polacy odzyskali wiarę w sprawiedliwość należy do najważniejszych zadań rządu Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnej Polski i Zjednoczonej Prawicy. Ważnym krokiem zmierzającym ku temu celowi jest uchwalona przez Sejm ustawa o zmianie ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury, ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw, która trafi teraz do Senatu - czytamy w oświadczeniu Ministestwa Sprawiedliwości.