Resort sprawiedliwości planuje nowelizację kodeksu postępowania cywilnego. Zmiany mają spowodować, że procesy sądowe prowadzone przez przedsiębiorców będą trwać znacznie krócej. Popierają je wszystkie organizacje pracodawców.
Najważniejsze proponowane przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro zmiany zakładają, m.in. obowiązek przedstawienia przez procesujących się przedsiębiorców wszystkich dowodów już na początku procesu w pozwie i w odpowiedzi na pozew oraz:
- skrócenie z roku do sześciu miesięcy dopuszczalnego zawieszenia rozprawy;
- dwa tygodnie na odpowiedź na pozew;
- ograniczenie powództw wzajemnych. Chodzi o sytuacje, gdy pozwany do sądu przedsiębiorca po otrzymaniu pozwu sam pozywa drugą stronę. Czyli mamy dwie sprawy w jednej, co oczywiście znów przedłuża rozprawę;
- rozstrzyganie większej liczby spraw na posiedzeniu niejawnym, a więc bez rozprawy, tylko na podstawie akt i dokumentów;
Do sądów gospodarczych trafią komputery, a także nowe etaty. Do końca roku każdy sędzia orzekający w sprawach gospodarczych dostanie do pomocy asystenta zapowiada minister Zbigniew Ziobro. To oznacza, że sądy gospodarcze otrzymają 390 dodatkowych etatów. Propozycje konsultowane były z prezesami sądów okręgowych. Mogą obowiązywać już za kilka miesięcy. Co na to prawnicy?
Propozycje zmian procedury cywilnej – konsekwencje dla przedsiębiorców
Monika Radtke-Buszman
radca prawny w toruńskim oddziale Kancelarii Nowakowski & Wspólnicy.
Proponowane zmiany mogą rzeczywiście w istotny sposób wpłynąć na skrócenie przebiegu postępowań sądowych, ale nie zawsze z korzyścią dla przedsiębiorców toczących spór. Zasadnicze uwagi należy tutaj odnieść do przepisów dyscyplinujących strony w postępowaniach w sprawach gospodarczych, a regulujących zasady wnoszenia pism procesowych i skutki związane z niedochowaniem przewidzianych dla nich wymogów formalnych. Dla przedsiębiorców oznacza to konieczność dokonania wyczerpujących ustaleń dotyczących chociażby właściwego oznaczenia stron, czy też zakresu żądania już na etapie przedsądowym. Ewentualne omyłki w tym zakresie będą mogły bowiem skutkować nawet oddaleniem powództwa. Niekorzystne dla przedsiębiorcy dochodzącego swoich interesów przed sądem może być także skrócenie z roku do sześciu miesięcy okresu zawieszenia postępowania. Trzeba tu podkreślić, że termin ten znajduje zastosowanie w przypadkach tzw. spoczywania sporu tzn. wówczas, gdy zawieszenie następuje na zgodny wniosek stron, gdy strony w określonych przypadkach nie stawiają się na rozprawie oraz w przypadkach, w których powód nie wykonuje zarządzeń sądu (także wtedy gdy nie może ustalić miejsca zamieszkania pozwanego). Także zatem ta proponowana zmiana ma za zadanie zdyscyplinować przedsiębiorców, albowiem po upływie sześciu miesięcy sąd umorzy postępowanie w sprawie bez jej merytorycznego rozstrzygania.
Dyskusyjna może być zasadność wprowadzenia grzywny za „doprowadzenie do bezzasadnego odroczenia rozprawy”. Postanowienie w tej kwestii zawsze wydaje sąd, przy czym musi ustalić, że podstawę do złożenia wniosku o odroczenie rozprawy stanowi ważna przyczyna (nawet jeżeli obydwie strony składają go zgodnie) lub przeszkoda, której nie można było przezwyciężyć. Trzeba przy tym podkreślić, że co do zasady stawiennictwo stron i ich pełnomocników na posiedzeniach sądu nie jest obowiązkowe. Tym samym sąd może zdecydować o kontynuowaniu rozprawy nawet pod nieobecność jednej ze stron (czy jej pełnomocnika), co może w sposób ujemny odbić się na interesach tej ostatniej, ale w żaden sposób nie wpłynie na przewlekłość postępowania (pomijając możliwość zawieszenia przez sąd postępowania w przewidzianych przypadkach). Z powyższego można wnioskować, że w chwili obecnej sądy dysponują mechanizmami, które mogą zagwarantować sprawny przebieg postępowania – odraczając posiedzenia tylko w uzasadnionych przypadkach.
Nie można także zgodzić się ze słusznością propozycji dotyczących możliwości wszczęcia postępowania egzekucyjnego bez prawomocnego orzeczenia sądu (wyłącznie na podstawie umowy i wystawionej faktury). Może to bowiem stanowić pole do licznych nadużyć i być narzędziem do nieuczciwego eliminowania konkurencji.
Ponadto warto wskazać, że w naszym systemie prawnym funkcjonują już przepisy mające zapewnić koncentrację materiału dowodowego w postępowaniach w sprawach gospodarczych. Nie jest więc nowością obowiązek przedstawiania wszystkich dowodów już w pozwie i odpowiedzi na pozew. Wymóg ten nakładają na strony przepisy art. 47912 § 1 oraz art. 47914 § 2 kodeksu postępowania cywilnego. Także termin przewidziany na udzielenie odpowiedzi na pozew (dwa tygodnie) nie odbiega od obowiązujących już rozwiązań (art. 47914 § 1 kodeksu postępowania cywilnego). Z propozycji zmian zaprezentowanych przez rząd znaczące dla przedsiębiorców mogą być te dotyczące rozszerzenia możliwości wydawania wyroków na posiedzeniu niejawnym, a także wprowadzenie obligatoryjnych terminów rozpoznania określonych kategorii spraw. Istotnym mechanizmem w dochodzeniu roszczeń od nieuczciwych kontrahentów może okazać się ponadto możliwość uzyskania zabezpieczenia, na podstawie nieprawomocnego wyroku sądu pierwszej instancji.
Podobnie wymierne dla przedsiębiorców mogą okazać się zmiany o charakterze organizacyjnym. Dają one bowiem szanse na rzeczywiste usprawnienie pracy sądów. Mowa tu o propozycjach wprowadzenia dwuzmianowości pracy w sądach gospodarczych, wyposażenia sądów w komputery, przydzielenia sędziom asystentów czy też podnoszenia kwalifikacji sędziów w drodze specjalistycznych szkoleń. Także rozszerzenie kompetencji referendarzy sądowych (na czynności mniej skomplikowane, o charakterze formalnym) wpłynie istotnie na większe zaangażowanie sędziów w kwestie merytoryczne, a tym samym przyspieszy rozpoznanie i rozstrzygnięcie sprawy.
(Źródło: KW)