Minister sprawiedliwości prof. Adam Bodnar złożył wniosek o wyłączenie trzech sędziów SN.

Sąd Najwyższy w składzie jednego sędziego Oktawiana Nawrota orzekł, że ministrowi sprawiedliwości co do zasady nie przysługuje zdolność sądowa, gdyż ten nie posiada osobowości prawnej. Prawo do udziału ministra w postępowaniu sądowym musi wynikać z konkretnego przepisu prawa, zaś zarówno w ustawie Prawo o ustroju sądów powszechnych, jak i w kodeksie postępowania cywilnego, brak jest regulacji przyznającej ministrowi sprawiedliwości zdolność sądową. 

 

Minister to nie uczestnik

Ponadto Sąd Najwyższy uznał, że minister sprawiedliwości nie jest uczestnikiem postępowania. O ile bowiem nie ulega wątpliwości, że sprawa z odwołania od decyzji ministra o odmowie udzielenia płatnego urlopu dla poratowania zdrowia ma charakter sprawy publicznej, o tyle, zgodnie z decyzją ustawodawcy, stosuje się do niej przepisy kodeksu postępowania cywilnego. W przepisach tych brak jest zaś odpowiednika art. 25 par. 1 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (dalej p.p.s.a.) statuującego zdolność sądową organu administracji publicznej, jak również art. 32 p.p.s.a. określającego wprost organ, którego działanie, bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania jest przedmiotem skargi, jako stronę postępowania.

 

Bezstronność sędziów

Niezależnie od powyższego Sąd Najwyższy wskazał, że zgodnie z art. 49 par. 1 k.p.c. sąd wyłącza sędziego, jeżeli istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego w danej sprawie. Tymczasem we wniosku nie wyjaśniono, jaki związek mają sędziowie objęci wnioskiem o wyłączenie z przedmiotową sprawą. Jednocześnie Sąd Najwyższy przypomniał, że o możliwości wyłączenia sędziego od rozpoznania sprawy nie decyduje samo subiektywne przekonanie strony o braku bezstronności sędziego, ale wystąpienie w konkretnej sprawie okoliczności uzasadniających to odczucie. 

Konkludując, Sąd Najwyższy uznał, że wniosek ministra sprawiedliwości nie znajduje oparcia w przepisach prawa i ukierunkowany jest wyłącznie na pogłębienie chaosu prawnego ze szkodą dla obywateli, wymiaru sprawiedliwości, a w konsekwencji ze szkodą dla Polski.

Postanowienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych z 17 lipca 2024 r., sygn. akt I NO 48/23