Rzecznik praw obywatelskich ponownie napisał do premiera Mateusza Morawieckiego w tej sprawie.
Czytaj także: Adwokat od momentu zatrzymania? W Sejmie nowy projekt>>
RPO zwracał się w nich do ministra Zbigniewa Ziobry o podjęcie inicjatywy legislacyjnej, która zagwarantuje każdej osobie zatrzymanej przez policję lub inne służby uprawnione do zatrzymania kontakt z obrońcą już od samego początku zatrzymania.
Zapobieganie torturom w Polsce
Mimo wagi problemu, późniejszych pism kierowanych do ministra oraz osobistego zaangażowania premiera wciąż nie ma odpowiedzi. - Liczę jednakże w dalszym ciągu na podjęcie dialogu i konstruktywną współpracę w celu zapobiegania torturom w Polsce. Moim zdaniem współpraca polskich władz z Rzecznikiem Praw Obywatelskich pełniącym zarazem funkcję krajowego mechanizmu prewencji tortur, nie powinna opierać się głównie na umożliwianiu przedstawicielom Biura RPO przeprowadzania wizytacji w miejscach zatrzymań, ale przede wszystkim na wdrażaniu rekomendacji płynących z wykonywania takiego monitoringu, także tych o charakterze legislacyjnym – napisał Marcin Wiącek.
Jego zdaniem, czteroletni brak odpowiedzi Ministra Sprawiedliwości nie jest standardem współpracy, którego oczekuje się od władz publicznych. Jak podkreśla, możliwość kontaktu z adwokatem lub radcą prawnym zaraz po zatrzymaniu, a jeszcze przed pierwszym przesłuchaniem, stanowi fundamentalne zabezpieczenie przeciwko torturom, wskazywane przez liczne instytucje międzynarodowe i ekspertów - co było podnoszone w wystąpieniach Rzecznika.
Brak dialogu z ministrem
Rzecznik przypomina, że skuteczność systemu zapobiegania torturom zależy przede wszystkim od woli władz, do których rzecznik kieruje swoje uwagi i propozycje rozwiązań, ich postawy i działań następczych po otrzymaniu stanowiska RPO.
Z kolei brak konstruktywnego dialogu w tym zakresie jest niepokojący dla ochrony praw człowieka i budzi wątpliwości w zakresie wywiązywania się polskich władz z zobowiązań międzynarodowych określonych m.in. w Konwencji ONZ w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania oraz Protokole fakultatywnym do tego aktu (OPCAT).
Marcin Wiącek przypomina, że zgodnie z art. 15 ust. 2 ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich „organ, organizacja lub instytucja, do których zostało skierowane wystąpienie, obowiązane są bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 30 dni, poinformować Rzecznika o podjętych działaniach lub zajętym stanowisku. W wypadku gdy Rzecznik nie podziela tego stanowiska, może zwrócić się do właściwej jednostki nadrzędnej o podjęcie odpowiednich działań”. Udzielnie odpowiedzi na wystąpienie generalne Rzecznika jest więc obowiązkiem prawnym.