Jak poinformowało radio TOK FM, powołując się na dane Ministerstwa Sprawiedliwości, we wszystkich sądach jest limit blisko 10,5 tys. etatów sędziowskich. Z tego samego zestawienia wynika jednak, że pod koniec września br. zatrudnionych było niespełna dziesięć tysięcy sędziów.
Sędziowie przechodzą w stan spoczynku, część z nich awansuje, a część przechodzi do innych zawodów prawniczych. Wtedy minister sprawiedliwości ogłasza, że jest etat do wzięcia. - Problem w tym, że od kilku miesięcy minister sprawiedliwości nie publikuje tych ogłoszeń - mówi sędzia Waldemar Żurek z Krajowej Rady Sądownictwa i dodaje, że tylko taka publikacja jest podstawą ogłoszenia konkursu i wyboru nowego sędziego.
Dziennikarz TOK FM sprawdził w „Monitorze Polskim”, bo tam powinny się znaleźć obwieszczenia szefa resortu sprawiedliwości z informacjami o wolnych stanowiskach sędziowskich. Wynika z nich, że w październiku ogłoszono informacje o kilkunastu wolnych etatach w sądach apelacyjnych. W sierpniu podobnie, ale wtedy ogłoszenia dotyczyły etatów w sądach okręgowych. Od maja ministerstwo uwolniło trzy etaty w sądach rejonowych.
Źródło: TOK FM>>