Jednak inni - czytamy w dokumencie MAC - co zrozumiałe, obawiają się, że sytuację gdy jakaś działalność jest regulowana zakwestionowanym przepisem – można uznawać za przejściową i że np. może zmienić się wykładania prawa albo może zostać wprowadzona inna restrykcyjna regulacja. Toteż taka przejściowa, niepewna sytuacja nie stwarza optymalnych warunków do rozwoju crowdfundingu, czyli finansowania społecznościowego, które często polega na długoterminowych inicjatywach.
Ministerstwo podkreśla, że intencją wszelkich proponowanych zmian w projekcie ustawy o zmianie ustawy o działach administracji rządowej oraz niektórych innych ustaw było zagwarantowanie pewności prawnej co do możliwości stosowania crowdfundingu, oraz swobody jego stosowania. (więcej: Rząd chce zaostrzyć przepisy o zbiórkach publicznych)
- Wiedząc, jak ważny jest crowdfunding dla powstawania tak potrzebnych nowych modeli finansowania, w tym finansowania twórczości oraz wartościowych inicjatyw społecznych oraz chcąc uniezależnić wydawanie pozwoleń od jednostkowej decyzji urzędnika, od niepewności, czy stosować przepisy ustawy, czy też nie - Ministerstwo zaproponowało zmianę dającą podstawę do przyszłych prac zmierzających do poprawy sytuacji - czytamy w komunikacie.
Jednak wywołała ona różne opinie środowiska internetowego, którego część uważa, że zbiórki publiczne w ogóle nie powinny podlegać regulacjom.
Zdaniem resortu możliwe są więc dwa scenariusze:
- pierwszy - akceptujemy ten przyczółek zmian i zaczynamy prace nad rozporządzeniem z udziałem strony społecznej, żeby było gotowe, gdy wejdzie w życie ustawa i żeby było maksymalnie proste. To rozporządzenie może:
albo sankcjonować model obecny, który realnie i w sensie prawnym jest obecnie nieusankcjonowany;
albo idąc dalej - po analizie rozwiązań w innych krajach będziemy starali się wypracować jak najprostszy model z minimalną liczbą procedur, funkcjonujący niejako automatycznie bez pola dla decyzji urzędników;
- drugi - uznajemy, że crowdfounding to obszar, który nie wymaga żadnych regulacji, godząc się na to, że w przyszłości może to rodzić problemy związane z brakiem jasnych prawnych reguł.