Jak pisze Rzeczpospolita, takie skutki miałoby uchwalenie projektu, który złożył w Sejmie PSL. Przepisy przygotowała Polska Izba Książki, a głównym celem jest poprawa kondycji małych księgarń, które obecnie muszą konkurować z dyskontami i sklepami wielkopowierzchniowymi.
– Chcemy pomóc księgarniom rodzinnym, które są mniejsze, co nie znaczy, że gorsze. To one generują w małych miejscowościach miejsca pracy – mówi rzecznik PSL Jakub Stefaniak. Zauważa, że obecnie masowo one upadają. Na początku lat 90. liczba takich księgarń sięgała 3 tys., obecnie jest ich 1,3 tys. – Jednak celem nadrzędnym jest poprawa czytelnictwa – dodaje rzecznik PSL.
Prezes Polskiej Izby Książki Włodzimierz Albin apeluje, by projekt traktować jako ponadpolityczny, i mówi, że nie wiedział o jego wniesieniu przez ludowców. – Rozumiem, że PSL kontynuuje poparcie dla jednolitej ceny książki, wyrażone w poprzedniej kadencji, za co bardzo dziękuję – mówi.
Źródło: Rzeczpospolita / Autor: Wiktor Ferfecki
Czytaj: Ministerstwo wesprze prace nad projektem ustawy o jednolitej cenie książki>>