Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia do nowelizacji ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym. Proponowane zmiany mają na celu wzmocnienie ochrony konsumentów przed ryzykiem zawierania umów z nieuczciwymi przedsiębiorcami, którzy udzielają kredytów konsumenckich niezgodnie z prawem.
- Dobrze, że Komisja Nadzoru Finansowego ma otrzymać uprawnienia do żądania informacji od podmiotów spoza sektora bankowego, co do których istnieje podejrzenie, że prowadzą działalność bankową bez wymaganego zezwolenia. Umożliwi to szybsze i skuteczniejsze wykrywanie zachowań niezgodnych z prawem. Można też zrozumieć wprowadzenie obowiązku rejestracji instytucji pożyczkowych w rejestrze działalności regulowanej - ma to zapewnić większą przejrzystość rynku. Dobrym pomysłem jest aby osoby prawomocnie skazane za przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu itp. nie pełniły funkcji w organach zarządzających instytucji pożyczkowych - mówi Bartosz Wyżykowski, ekspert Konfederacji Lewiatan.
Jednak jego zdaniem, niektóre warunki wpisu do tego rejestru i fakt, że ma on być prowadzony przez Prezesa UOKiK budzą wątpliwości. Po pierwsze, regulacja ta nie zapewnia podstawowej zasady bezstronności i obiektywizmu. - Prezes UOKiK jako organ którego jednym z podstawowych zadań jest ochrona konsumentów, w sytuacji konfliktu interesów przedsiębiorców oraz konsumentów siłą rzeczy staje się rzecznikiem konsumentów, nawet jeśli obowiązujące przepisy prawa nie przesądzają w sposób jasny, która ze stron ma mocniejsze argumenty prawne - czytamy w opinii.
Jej autorzy zauważają też, że w projekcie proponuje się m.in., żeby w organach zarządzających instytucją pożyczkową nie było osób, które w przeszłości pełniły podobną funkcję w przedsiębiorstwie, w stosunku do którego wydana została decyzja o uznaniu praktyki za naruszającą zbiorowe interesy konsumentów. - W praktyce oznacza to, że funkcji w organie zarządzającym instytucją pożyczkową nie będzie mógł pełnić np. członek zarządu banku, albo firmy telekomunikacyjnej, wobec której Prezes UOKiK wydał taką decyzję. Co więcej, w projekcie nie mówi się o tym, że ma to być decyzja prawomocna. Czyni to kontrolę sądową takiej decyzji bezprzedmiotową, ponieważ już z chwilą doręczenia decyzji, Prezes UOKiK będzie miał prawo wykreślić przedsiębiorcę z rejestru. Tymczasem, decyzja o uznaniu praktyki za naruszającą zbiorowe interesy konsumentów może zostać zaskarżona do sądu, który na wniosek strony może wstrzymać jej wykonalność, a w razie uwzględnienia odwołania, taką decyzję uchyli lub zmieni - dodaje Bartosz Wyżykowski.
Lewiatan: trochę za dużo wymagań wobec firm pożyczkowych
Zamiar uregulowania zasad działania firm pożyczkowych ma swoje uzasadnienie, ale niektóre rozwiązania szczegółowe są niespójne i budzą wątpliwości - uważa Konfederacja Lewiatan.