Taką informację podała we wtorek rano PAP, powołując się na nieoficjalne informacje z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj: Sejm już zajmuje się projektem ws. SN>>
Projekt PiS dotyczący Sądu Najwyższego wpłynął do Sejmu w ubiegłą środę wieczorem. Przewiduje m.in. trzy nowe izby SN, zmiany w trybie powoływania sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku "z wyjątkiem sędziów wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości".
Z nieoficjalnych informacji wynika, że inicjatorem poprawki jest Ministerstwo Sprawiedliwości. Szef tego resortu Zbigniew Ziobro w sobotę sugerował możliwość korekty projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. - My się nie cofniemy, jeśli chodzi o wprowadzenie izby dyscyplinarnej w sądzie najwyższym, bo jest to absolutnie konieczne, natomiast być może jakieś zmiany do tego projektu warto wprowadzić i rozważyć, ale jeśli ktoś chce organizować manifestacje, robić blokady, tzn. że nie chce szukać dobrych rozwiązań, jego nie interesuje wymiar sprawiedliwości, jego interesuje obrona status quo za wszelką cenę – mówił minister Ziobro w sobotnim programie „Gość Wiadomości” w TVP. Wyrażał też nadzieję na współpracę z opozycją: - Że zgłoszą własne poprawki, które mogą być uwzględnione, bo przecież to są dopiero propozycje, to jest przedłożenie co do kierunku zmiany i nie wykluczam jakichś modyfikacji, choć kierunek jest słuszny i potrzebny – mówił.
- To KRS, a nie minister sprawiedliwości, będzie decydować kadencje których sędziów zostaną wygaszone - poinformował we wtorek w Sejmie wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Zaznaczył, że chodzi tu o ciągłość i sprawność działania Sądu Najwyższego. Warchoł zaznaczył, że resort sprawiedliwości wnikliwie przeanalizował zapisy projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. - Stwierdzamy, że w dwóch punktach jest szansa na wyjście naprzeciw wątpliwościom, które państwo między innymi podnosiliście, które były przedmiotem różnego rodzaju debat - powiedział.
Poinformował, że jedna z poprawek będzie dotyczyła kwestii wygaszenia kadencji sędziów, którzy po reformie automatycznie przejdą w stan spoczynku. - Z tym, że to Krajowa Rada Sądownictwa, a nie Minister Sprawiedliwości (...) będzie decydować, których sędziów kadencje zostaną wygaszone - powiedział.
Minister Warchoł poinformował też, że druga poprawka dotyczyć ma przechodzenia sędziów w stan spoczynku. - Tutaj również jest istotna zmiana - to KRS będzie decydować o dalszym pozostaniu sędziego, mimo przejścia (sędziego) w stan spoczynku - w przypadku kobiet jest to 60 lat, a w przypadku mężczyzn to jest 65 lat. KRS będzie decydowała o dalszym pełnieniu funkcji przez sędziego, mimo nabycia przez niego wieku emerytalnego, wieku uprawniającego do przejścia a stan spoczynku - powiedzia (ks/pap)
Czytaj: Prezydent powoła do SN sędziów, których wskaże nowa KRS>>