Taką możliwość minister zapowiedział we wtorek rano w rozmowie na antenie radia TOK FM. Unikał wprawdzie jednoznaczniej deklaracji, motywując to nieobecnością wiceministra w kraju (reprezentuje Polskę w strukturach międzynarodowych) i koniecznością porozmawiania o tym najpierw z samym zainteresowanym.
Cezary Grabarczyk przyznał jednak, że Michał Królikowski w swoich działaniach przekroczył granice ideowego zaangażowania dopuszczalne dla urzędnika państwowego.
Wiecej: Prasa: religijny fundamentalista czołowym legislatorem >>>
– Moim zdaniem ta granica była przekroczona – powiedział Grabarczyk. Podkreślił jednak, że nie zamierza oceniać stopnia religijnego zaangażowania Michała Królikowskiego, co jest jego sprawą prywatną, a jedynie jego działania jako wiceministra. – Wydaje mi się, że niektóre z jego decyzji były motywowane inaczej, niż ja to akceptuję – powiedział.
Czytaj także: Polityk PO: Biernacki powinien zwolnić Królikowskiego>>>