Komisja uważa też, że przedstawiciele władz powinni też powstrzymać się od wypowiedzi podważających legitymację Trybunału.
Jak przypomina tygodnik, Komisja Europejska przyjęła opinię na temat Polski na początku czerwca. Raport jest poufny i nie został ujawniony przez KE ani przez polski rząd. Do tej pory znane były jedynie przecieki, teraz „Newsweek” dotarł do kluczowej części tej opinii.
Dokument składa się z 88 punktów, z czego cztery ostatnie zawierają konkluzje. „Komisja podkreśla, że bez poszanowania dla praworządności nie może być demokracji ani przestrzegania praw podstawowych i vice versa. Poszanowanie praworządności to nie tylko warunek wstępny dla ochrony wszystkich podstawowych wartości wymienionych w artykule 2 Traktatu o Unii Europejskiej (stanowi on, że Unia opiera się na wartościach poszanowania godności osoby ludzkiej, wolności, demokracji, równości, państwa prawnego, jak również poszanowania praw człowieka – red.). To także warunek wstępny przestrzegania wszystkich praw i zobowiązań pochodzących z Traktatów i prawa międzynarodowego” – napisano w opinii.
Zdaniem KE władze powinny również opublikować i wypełnić wszystkie wyroki TK, które zostały wydane po 9 marca.
Komisja jest zdania, że tym zagrożeniem dla praworządności należy się zająć w trybie pilnym. Polskie władze powinny respektować i w pełni wprowadzić w życie wyroki TK z 3 i 9 grudnia 2015 roku dotyczące wyboru sędziów. To oznacza, że prezydent powinien przyjąć przysięgę od trzech sędziów wybranych przez poprzedni parlament. Więcej>>
KE: sytuacja w Polsce zagraża praworządności
Prezydent powinien przyjąć przysięgę od trzech sędziów Trybunału wybranych przez poprzedni parlament, a rząd powinien publikować wszystkie wyroki TK - wynika z opinii Komisji Europejskiej na temat Polski, do której dotarł Newsweek.