7 lipca prawomocnym wyrokiem Sąd Apelacyjny w Warszawie nakazał Kaczyńskiemu przeprosiny za porównanie "GW" do "Trybuny Ludu z 1953 r." (organu KC PZPR w okresie stalinizmu) oraz za stwierdzenia, że Agora jest "pod kontrolą postkomunistycznej oligarchii" i "ma związki finansowe z układem oligarchicznym". Kaczyński użył ich w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" w 2007 r. W przededniu kampanii wyborczej. Był wówczas premierem.
Oligarchię - według Kaczyńskiego - uosabiać mieli najwięksi reklamodawcy. Porównanie do "Trybuny Ludu" zaś odnosić się miało do "ataków na rząd, partię PiS i jego osobiście od wyborów 2005 r.". Sąd stwierdził, że Kaczyński nawet nie podjął próby dowiedzenia swoich twierdzeń.
Przeprosiny miały zostać opublikowane w ciągu siedmiu dni na pierwszej stronie "Rzeczpospolitej". Wprawdzie pełnomocnik Kaczyńskiego zapowiedział po wyroku, że w imieniu prezesa PiS złoży skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, ale taka skarga nie wstrzymuje wykonania prawomocnego wyroku sądu.
Pełnomocnik Agory wysłał niedawno do Kaczyńskiego uprzejmą prośbę o wykonanie wyroku sądu i "złożenie stosownego oświadczenia". Korespondencja pozostała jednak bez odpowiedzi.
Źródło: Gazeta Wyborcza