Głosowanie przez pełnomocnika jest nową instytucją. Oceniam ją pozytywnie, ale rozwiązaniem lepszym czy raczej jeszcze bardziej pożądanym, byłoby głosowanie korespondencyjne, a także przez internet. Powinniśmy przełamywać te wszystkie obsesje braku zaufania do instytucji publicznych. Jesteśmy pod tym względem bardzo zapóźnieni.(...)
Nie rozumiem też, dlaczego lokale wyborcze zamykane są po godzinie 20. Z tego powodu wiele osób ma utrudnienia z oddaniem głosu. Nie sądzę, by miało to duży wpływu na wynik wyborczy, ale tu chodzi o gwarancję realizacji obywatelskiego prawa konstytucyjnego. I to powinno decydować. Warto by w przyszłości powrócić od dwudniowego głosowania. Sprawdziło się to w referendum unijnym. Wydaje mi się, że sobota w ogóle jest lepszym terminem niż niedziela. Nie przesadzajmy z tą odświętnością.
Źródło: Gazeta Prawna 2.07.2010.