Większość prawników nie ma wątpliwości, że Izba Dyscyplinarna nie powinna obecnie rozstrzygać żadnych spraw. A argumentem jest zarówno wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 19 listopada 2019 r., jak i późniejsze wyroki Izby Pracy i ostatnia uchwała trzech izb SN, w której stwierdzono wprost, że orzeczenia Izby Dyscyplinarnej SN, od początku jej istnienia są dotknięte wadą i mogą zostać wzruszone.
Czytaj:
Sąd Najwyższy: Sędziowie powołani z udziałem nowej KRS nie mogą orzekać>>
SN: Nowi sędziowie nie mogą orzekać; MS: Sąd Najwyższy nie może o tym decydować>>
Chodzi także o decyzje w sprawie zażaleń sądów pierwszej instancji na nieuchylenie immunitetu sędziemu lub prokuratorowi. - W części z nich doszło już, po uchyleniu immunitetu, do wszczęcia postępowań karnych. I to na skutek zażaleń ministra sprawiedliwości, które - w naszej ocenie - były podyktowane względami politycznymi - podkreślają rozmówcy Prawo.pl.
Cena promocyjna: 103.2 zł
|Cena regularna: 129 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
Z kolei Izba Dyscyplinarna stoi na stanowisku, że nie ma podstaw do wzruszania jej decyzji, bo jak wskazała: odsunięcie sędziego od orzekania może nastąpić wyłącznie w przypadkach wskazanych w Konstytucji.
Wokanda nadal aktualna
W Izbie Dyscyplinarnej wyznaczane są więc kolejne rozprawy. Na wtorek - 28 stycznia - aż pięć. Jako sąd II instancji orzeknie m.in. w sprawie prokurator Małgorzaty B. z Wrześni, która nie wytrzymała nawału pracy i sięgnęła po alkohol. Prowadziła auto w stanie upojenia alkoholowego. Grozi jej wydalenie z zawodu. Taki "wyrok" zapadł w Izbie Dyscyplinarnej w maju 2019 r.
Ma także rozpoznać odwołanie od orzeczenia w sprawie sędziego z Sądu Rejonowego w Nysie. W I instancji Izba Dyscyplinarna SN pozbawiła go prawa do stanu spoczynku wraz z prawem do uposażenia.
Czytaj:
RPO pyta o legalność powołania sędziowskiego rzecznika dyscyplinarnego>>
Gregorczyk-Abram: Zbliżamy się do wariantu tureckiego>>
Po wyroku TSUE pełnomocnicy będą ostro walczyć w sądach>>
Rzecznik dyscyplinarny Izby Dyscyplinarnej Piotr Falkowski wyjaśnia, że o postępowaniu w poszczególnych sprawach będą decydować konkretne składy sędziowskie. Przypomniał, że sędziowie Sądu Najwyższego orzekający w Izbie Dyscyplinarnej przyjęli stanowisko, iż uchwała trzech izb SN łamie Konstytucję. Dlatego, że tylko Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jest podmiotem uprawnionym do powołania na urząd sędziego. A odsunąć sędziego od orzekania można tylko w przypadkach wskazanych w art. 180 ust. 2 Konstytucji.
Zgodnie z nim sędziowie są nieusuwalni. A złożenie sędziego z urzędu, zawieszenie w urzędowaniu, przeniesienie do innej siedziby lub na inne stanowisko wbrew jego woli może nastąpić jedynie na mocy orzeczenia sądu i tylko w przypadkach określonych w ustawie.
Wyroki ważne czy nieważne?
Zupełnie inaczej sprawę oceniają adwokaci i radcy prawnicy. Część z nich mówi o podstawach do wzruszenia wszystkich dotychczasowych i przyszłych rozstrzygnięć Izby, inni że są to orzeczenia nieistniejące.
Sprawdź również książkę: Uchybienie godności urzędu sędziego jako podstawa odpowiedzialności dyscyplinarnej >>
- W mojej ocenie - w świetle uchwały Sądu Najwyższego z 23 stycznia br. - nie ma potrzeby wznawiania postępowania, gdy doszło do prawomocnego orzeczenia. Dlatego, że "wyrok" Izby Dyscyplinarnej stanowi tzw. orzeczenie nieistniejące (sententia non existens) - mówi radca prawny Wojciech Samek.
W konsekwencji - jak dodaje - orzeczenia Izby Dyscyplinarnej nie wywołują żadnych skutków prawnych. - To jest efekt uznania przez Sąd Najwyższy, że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem - mówi
Adwokat Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska, wicedziekan ORA w Warszawie, wskazuje że uchwała trzech Izb SN umożliwia wzruszenie rozstrzygnięć Izby Dyscyplinarnej, także tych prawomocnych. - Przypominam, że w zakresie jej kognicji znajduje się rozpoznawanie odwołań m.w przedmiocie uchylania immunitetu sędziom i prokuratorom. A takich spraw, które śledzą media jest niestety wiele. Cześć z nich nadal toczy się przed ID SN. Cześć już się prawomocnie zakończyło zgodą na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej, w sytuacji gdy prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa było żadne. A to jest niezbędne do podjęcia takiej decyzji. W kilku przypadkach doszło do uchylenia immunitetu i wszczęcia postępowań karnych – dodaje.
Rozstrzygnięcia będą kwestionowane
Adwokat Gajowniczek-Pruszyńska podkreśla, że są więc podstawy do wniosków do I prezes Sądu Najwyższego o skierowanie do właściwej izby, czyli innej izby SN, wniosków o wznowienie postępowań, które ze względu na Izbę Dyscyplinarną, zostały wadliwie zakończone
. - W przypadku wszczęcia postępowań karnych w grę wchodzi albo wniosek o umorzenie na wczesnym etapie, albo o umorzenia na etapie sądowym – dodaje.
Z kolei sędzia Michał Laskowski z Izby Karnej SN mówi, że sędziowie Izby Dyscyplinarnej - w myśl podjętej uchwały - mogą uczestniczyć w zgromadzeniu ogólnym, w kolegium, mogą pełnić funkcje przewodniczących wydziałów i podejmować funkcje administracyjne, które należą do ich kompetencji, natomiast nie powinni orzekać. - Nie podważamy statusu sędziów, będą mogli wybierać kandydatów na I prezesa. Będą także otrzymywać wynagrodzenia - dodaje.
Problem też z rzecznikami dyscyplinarnymi
Pełnomocnicy stron stających przed Izbą Dyscyplinarną będą też zapewne kwestionować uprawnienie rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych do stawiania im zarzutów. Rzecznik Praw Obywatelskich, ale też pełnomocnicy reprezentujący sędziów przed Izbą Dyscyplinarną zwrócili uwagę na problem z wyborem sędziowskiego rzecznika dyscyplinarnego i jego zastępców. Chodzi o to, że kwestia ta została uregulowana w dwóch niezależnych od siebie ustawach;
- w ustawie o ustroju sądów powszechnych postanowiono o powołaniu głównego rzecznika i jego zastępców przez ministra sprawiedliwości (art. 112 par. 3),
- w ustawie o Krajowej Radzie Sadownictwa ( od 27 lipca 2001 r.), która przewiduje wybór rzecznika dyscyplinarnego przez KRS.
W ocenie RPO i prawników, oznacza to, że do powołania rzecznika dyscyplinarnego potrzebna jest uchwała Krajowej Rady Sądownictwa, której - jak przyznała Rada - nie było. Sam rzecznik dyscyplinarny sędzia Piotr Schab uważa, że RPO się myli w interpretacji i wskazuje - że zgodnie z obowiązującymi przepisami, rzecznika dyscyplinarnego i jego zastępców powołuje minister sprawiedliwości.
Czytaj: Rzecznicy dyscyplinarni powołani bez uchwały KRS>>
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.