Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia" w uchwale z 25 czerwca 2010 r.stwierdza, że jednoznaczne stanowisko władzy wykonawczej, w szczególności Rady Ministrów wskazuje na jej wolę konsekwentnego naruszania art. 178 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Zdaniem autorów dokumentu, od wielu lat przepis ten, nakazujący zapewnić sędziom wynagrodzenia odpowiadające godności urzędu, traktowany jest przez polityków jak nieistniejący. W okresie do roku 2008 wynagrodzenia te zostały sprowadzone do poziomu tak niskiego, że sędziowie po raz pierwszy w historii zmuszeni byli uciec się do protestów. Dopiero one spowodowały, że przystąpiono do odpowiednich prac ustawodawczych.
"Iustitia" przypomina, że w budżecie na rok 2009 zaplanowano dla sędziów regulacje płacowe, które - choć poprawiały sytuację - nie wypełniały normy konstytucyjnej. Stwierdziła to Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka Sejmu RP, która po zapoznaniu się z ich projektem uchwaliła 23 lipca 2008 r. dezyderat, nakazujący Radzie Ministrów doprowadzenie wynagrodzeń sędziów do stanu zgodnego z Konstytucją. Na dezyderat ten Rada Ministrów udzieliła tylko ogólnikowej odpowiedzi, a projekt ustawy regulującej płace sędziów sformułowano tak, aby podwyżki nie były wyższe od zaplanowanych przed uchwaleniem dezyderatu. - Podczas uchwalania w marcu 2009 r. ustawy zmieniającej zasady wynagradzania sędziów przedstawiciele sejmowej większości bez skrupułów przyznawali, że ustawa ta nie jest zgodna z art. 178 Konstytucji, a jedynie zbliża się do jej wymogów. Mimo to sędziowie, widząc krok we właściwym kierunku, odstąpili od protestów w nadziei, że na ustawie z marca 2009 r. się nie skończy i stopniowo stan zgodny z Konstytucją zostanie osiągnięty - stwierdzają autorzy uchwały. Stwierdzają jednak, że nadzieje te się nie spełniły. Ich zdaniem, minister sprawiedliwości składał sędziom obietnice podjęcia prac nad zmianą wysokości mnożników określających wynagrodzenia sędziów. - Po raz pierwszy usłyszeliśmy te obietnice na XIV Sprawozdawczym Zebraniu Delegatów „Iustitii". Potem były one niejednokrotnie powtarzane na spotkaniach Ministra ze środowiskiem sędziowskim. Gdy jednak w kwietniu i maju 2010 r. poprosiliśmy o konkretne projekty i plany zmian ustawy, usłyszeliśmy, że Rada Ministrów kategorycznie odmawia podjęcia jakichkolwiek prac w tym kierunku - przypominają.
Podkreślić należy - piszą autorzy stanowiska - że zakomunikowana nam odmowa dotyczy nie tylko wynagrodzeń na rok przyszły. W tym zakresie można byłoby tłumaczyć stanowisko Rady Ministrów pilnymi potrzebami budżetu, choćby wynikającymi z klęski powodzi. Ale rząd stanowczo odrzuca jakiekolwiek prace nad zmianą mnożników wynagrodzeń sędziów, choćby na odleglejsze okresy. Oznacza to, że Rada Ministrów postanowiła, iż stan niezgodności wynagrodzeń sędziów z art. 178 Konstytucji RP, przyznany wprost w Sejmie w marcu 2009 r., ma być stanem stałym. Sędziowie mają zaś przyjąć do wiadomości, że dotyczący ich przepis Konstytucji nie będzie przestrzegany nigdy.
- Z głębokim żalem stwierdzamy, że jedynie protesty - nie tylko zresztą w naszym wykonaniu - są skuteczną metodą uzyskiwania tego, co zapewniać powinien zapis w najwyższym akcie prawnym Rzeczypospolitej. Wobec takiego stanowiska władzy wykonawczej stowarzyszenie będzie zmuszone podjąć odpowiedni protest, by skłonić pozostałe władze do przestrzegania Konstytucji - konkluduje Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia"
"Iustitia": brak podwyżek dla sędziów narusza konstytucję
Niechęć rządu do podnoszenia sędziowskich płac oznacza łamanie konstytucji. Tak twierdzą członkowie Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" i zapowiadają protesty, które mają skłonić władze do przestrzegania ustawy zasadniczej.