Tak RPO skomentowała w piątek na antenie radia TOK FM swój wniosek o rozpatrzenie tej sprawy przez Trybunał Konstytucyjny.
Więcej: RPO pyta Trybunał Konstytucyjny o ubój rytualny>>>
- Mamy jasny konflikt dwóch wartości: jedną z nich humanitarne traktowanie zwierząt i zasada oszczędzania im cierpień, a drugą jest wolność religijna. Chodzi tu o dwie konkretne religie, ale to może dotyczyć każdej innej religii. Nasza analiza dotyczyła tego, czy to jest kwestia marginalna, coś z czego w tych religiach można rezygnować, czy jest to dla nich tylko jakimś zwyczajowym i dodatkowym elementem. Po spotkaniach z przedstawicielami tych wspólnot musiałam sobie odpowiedzieć na pytanie, czy dla tych wspólnot religijnych jest to istotna część kultu. Okazało się, że tak, a więc to jest ta jedna wartość – mówiła prof. Lipowicz.
- Druga wartość to jest oszczędzenie zwierzętom cierpienia, co jest nakazem konstytucyjnym i ustawowym w Polsce. Z którym ja bardzo się identyfikuję. Ale mamy taki oto konflikt.
I o ile nie znajduję usprawiedliwienia dla masowego stosowania uboju rytualnego, po to żeby polskie rolnictwo i przemysł zarabiały - dodała. Ale zaznaczyła jednocześnie, ze rozumie, iż to też jest jakaś wartość dla tych branż gospodarki, to jest źródło utrzymania dla wielu ludzi, ale to nie może być – stwierdziła - ważniejsze niż nakaz humanitarnego traktowania zwierząt.
- Natomiast w przypadku kultu religijnego, w ograniczonym zakresie, tylko dla potrzeb wspólnoty, w moim przekonaniu z naszej konstytucji jednak wynika dominowanie tej zasady - podkreśliła.
Według prof. Lipowicz poszanowanie zasad wolności religijnej jest bardzo ważną sprawą. Bo być jutro jakiś inny element innej religii, albo innej wolności obywatelskiej, ustawodawca zechce inaczej uregulować. – Z lekkim sercem tego nie zrobiłam, ale nich trybunał rozstrzygnie ten dylemat. Ja przedstawiłam argumenty. W moim przekonaniu wartość związana z wolnością religijną tu przeważa. Ale z zastrzeżeniem, że chodzi tylko o potrzeby konkretnych wspólnot religijnych w Polsce – powiedziała prof. Irena Lipowicz.