Sprawa ma swoją dość długą już historię, którą warto przy tej okazji przypomnieć. Otóż w 2007 roku w trakcie badania konstytucyjności ustawy lustracyjnej poseł PiS Arkadiusz Mularczyk oświadczył, że dwóch sędziów TK było zarejestrowanych jako źródła informacji wywiadu PRL.
Historię tę komentuje w książce, która niedługo ukaże się na rynku, prof. Andrzej Zoll, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, były rzecznik praw obywatelskich. Więcej>>>
IPN nie odpuści byłemu sędziemu TK
Instytut Pamięci Narodowej wystąpił z odwołaniem od wyroku sądu, który stwierdził że były sędzia Trybunału Konstytucyjnego Marian Grzybowski nie jest kłamcą lustracyjnym. Zdumiewający jest ten upór IPN w drążeniu sprawy, która wydawła się być już zamknietą.