W raporcie można jednocześnie przeczytać, że Polska znalazła się wśród krajów, w których w ciągu jednego roku miał miejsce jeden z największych spadków wartości indeksu – o 0,18 pkt. Większy spadek zaobserwowano tylko na Seszelach (0,24), w Surinamie (0,23)  i Turcji (0,19). Za trzy czwarte tego spadku odpowiada pogorszenie wskaźnika wolności osobistej, w tym w dużej mierze poziomu praworządności.  

- Jest to kontynuacja spadku widocznego też w poprzedniej edycji indeksu, kiedy wartość indeksu wolności w Polsce również spadła, na skutek m.in. gorszej oceny praworządności, wynikającej z pierwszych działań PiS w celu przejęcia kontroli nad Trybunałem Konstytucyjnym - przypomina Marek Tatała, wiceprezes zarządu Fundacji Obywatelskiego Rozwoju.

Niska pozycja w Europie i w regionie

W czołówce najnowszej edycji Human Freedom Index znalazły się Nowa Zelandia, Szwajcaria, Hongkong, Australia, Kanada, Holandia, Dania, Irlandia, Wielka Brytania, Finlandia, Norwegia i Tajwan.
Indeks zamykają Libia, Irak, Jemen, Wenezuela i zajmująca ostatnią pozycję Syria. Nie wszystkie kraje, które słyną m.in. ze skrajnie antywolnościowego reżimu znalazły się w rankingu, z uwagi na brak wiarygodnych danych do wykorzystania, np. jak w przypadku Korei Północnej.

 

Cena promocyjna: 149 zł

|

Cena regularna: 149 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Polska zajęła w Indeksie Wolności Człowieka dopiero ósme miejsce wśród krajów naszego regionu. W czołówce znalazły się Estonia, Litwa i Czechy. Te dwa pierwsze kraje miały najwyższy poziom wolności gospodarczej. Z kolei w Czechach autorzy indeksu zaobserwowali najwyższy poziom wolności osobistej.

Czytaj: Gorsza pozycja Polski w rankingu wolności gospodarczej>>
 

Wolność - demokracja - zamożność

Autorzy raportu zwracają uwagę na kilka istotnych zależności. Jedna z nich to silny związek pomiędzy wolnością gospodarczą i wolnością osobistą. Istnieje również silna zależność pomiędzy ogólnym poziomem wolności i zamożnością. Średni poziom PKB wśród 25 proc. najbardziej wolnych krajów przekracza 39 tys. dolarów, a w krajach najmniej wolnych to tylko ok. 12 tys. dolarów. Istnieje silna korelacja pomiędzy wolnością a indeksem mierzącym jakość demokracji.

- Indeks Wolności Człowieka to wartościowy zbiór danych na temat wolności na świecie. Przypomina on, że wolność powinna być rozumiana jako pakiet, w którego skład wchodzą zarówno wolność osobista, jak i gospodarcza. Obszary te wzajemnie się przenikają. Kraje o wysokim poziomie wolności to kraje zamożne, praworządne, z wysoko ocenianą jakością systemu demokratycznego. Pokazuje to, dlaczego także w Polsce powinniśmy dążyć do zatrzymania obecnego trendu osłabiania wolności, przede wszystkim na skutek osłabiania praworządności, a także działać na rzecz poprawy pozycji Polski w rankingu - komentuje Marek Tatała.