Ustawy wrócą teraz do Sejmu.

Po wprowadzeniu reformy moc utraciłyby trzy ustawy obecnie odnoszące się do funkcjonowania Trybunału - o statusie sędziów TK, o organizacji i trybie postępowania przed TK oraz przepisy wprowadzające ustawę o organizacji i trybie postępowania przed TK. Jednocześnie - jak przewidziano - wydane w ostatnich latach wyroki TK w składzie z udziałem "osób nieuprawnionych do orzekania" są "nieważne i nie wywierają skutków".

- Nieważność orzeczeń wydawanych przez sędziów wadliwie powołanych w Trybunale Konstytucyjnym jest obudowana bezpiecznikiem dla obywateli. W art. 9 ustawy wprowadzającej ustawę o TK, nad którą obradował Senat znalazł się przepis według, którego jeśli orzeczenie zapadło z udziałem osoby nieuprawnionej, a orzeczenie jest prawomocne to jest gwarancja dla obywateli, że ten stan prawny się nie zmieni – wskazał w dyskusji senator i adwokat Jacek Trela.

Czytaj: Ponad 80 wyroków Trybunału do usunięcia, by przywrócić praworządność>>

Izba Dyscyplinarna zajmie się wypowiedzią adw. Dubois o "psim obowiązku prokuratury" >>

Co z orzeczeniami?

Generalną zasadą ma być to, że postanowienia, wydane w składzie orzekającym, w którym zasiadała osoba nieuprawniona do orzekania, są nieważne i nie wywołują skutków prawnych. Zaś czynności procesowe dokonane w postępowaniach przed Trybunałem zakończonych postanowieniami nieuprawnionych sędziów, wymagają powtórzenia. Ustawa wprowadzająca stanowi, że orzeczenia sądowe i ostateczne decyzje administracyjne, prawomocne w dniu wejścia w życie ustawy, wydane w sprawach indywidualnych na podstawie stanu prawnego ukształtowanego wyrokami, pozostają w mocy.

Z kolei w terminie miesiąca od dnia wejścia w życie ustawy Trybunał sporządzi i poda do wiadomości publicznej listę wyroków i postanowień nieważnych. Lista podlega publikacji w Dzienniku Urzędowym Jeżeli postanowienie, o którym mowa w ust. 1, dotyczyło sprawy wszczętej skargą konstytucyjną, skarżący może ponownie wnieść skargę konstytucyjną w terminie trzech miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy..

 

Gwarancje dla wybranych sędziów

Senator Jacek Trela złożył poprawkę dotyczącą zabezpieczenia, gdy prezydent nie odbierze ślubowania prawidłowo, to wybrany przez Sejm sędzia będzie miał 16 dni na złożenie takiego ślubowania w formie notarialnej.

Strona rządowa nie zajęła stanowiska w tej sprawie, ale przekazała pewne zaniepokojenie.

Senator Marek Borowski był zdania, że niesłusznie zakłada się, że organ państwa – prezydent - będzie łamał swoje uprawnienia. Wskazał, że ta ustawa ma być apolityczna, a nie jest skierowana przeciwko prezydentowi Andrzejowi Dudzie.

Senator Adam Szejnfelt był jednak zdania, że najgorsza sytuacja, gdy nie uczymy się na błędach. Gwarancje są potrzebne. A takie błędy już nastąpiły, trzeba brać pod uwagę ciężar doświadczeń. Jeśli  jednak taka poprawka jest niesystemowa to nie należy jej przyjmować.

Poprawka ta została przyjęta w komisji przy 5 głosach przeciwnych.

Liczne poprawki porządkujące i merytoryczne

Senatorowie zgłosili 64 poprawek, większość została przyjęta. Wśród nich jest poprawka rozszerzająca 4-letnią karencję - w związku z możliwością powołania do składu TK - o te osoby, które wcześniej pełniły ważne funkcje polityczne.

- Jesteśmy bogatsi o niedobre doświadczenia ostatnich ośmiu lat. Nie zapominamy o tym, że w składzie Trybunału są czynni sędziowie, którzy później oceniali projekty ustaw przez siebie samych uchwalane" – przypomniał senator Krzysztof Kwiatkowski, dodając, że propozycja Senatu objęła także prezydenta RP, a także pełnomocników rządu, którzy są w randze wiceministrów.

Kolejna merytoryczna poprawka dotyczyła m.in. doprecyzowania kwestii rozstrzygania przez TK sporów kompetencyjnych centralnych organów konstytucyjnych państwa w razie sporów.

Do tej pory nie było regulacji dostosowanej do sytuacji, gdy więcej niż jeden organ uznaje się za właściwy i kompetentny w określonej sprawie.

Zaakceptowana również zasady wydawania zarządzeń wewnętrznych przez szefa kancelarii Trybunału. Senat proponuje również, – przed wyborem - wysłuchanie publiczne kandydatów na sędziów, co umożliwi obywatelom zapoznanie się z poglądami poszczególnych kandydatów.

Co zakładają przyjęte przepisy?

Na stanowisko sędziego Trybunału będzie mogła być wybrana osoba w wieku od 40 do 70 lat, która wyróżnia się wiedzą prawniczą. Osoba, która sprawowała mandat posła, senatora, posła do Parlamentu Europejskiego lub wchodziła w skład Rady Ministrów, może kandydować na stanowisko sędziego Trybunału, jeżeli od wygaśnięcia mandatu lub zakończenia pełnienia funkcji członka Rady Ministrów upłynęły co najmniej cztery lata.

I jeszcze jedno zastrzeżenie: Osoba, która była członkiem partii politycznej, może kandydować na stanowisko sędziego Trybunału, jeżeli od zakończenia członkostwa w partii politycznej upłynęły co najmniej cztery lata.

- Nie zachodzi tu zatem niezgodność, a wręcz odwrotnie –  rozwiązanie wykonuje normę konstytucyjną. Jest to ponadto słuszne rozwiązanie, tym bardziej, że TK orzeka także w kwestiach światopoglądowych, w których sędziowie nie powinni sugerować się kategoriami osobistymi i pozaprawnymi – podkreśla dr. hab. Agnieszka Bień-Kacała, prof. US, kierowniczka Zespołu Badawczego Gender and Constitution in Poland, WPiA Uniwersytet Szczeciński.

W ustawach odwrócono także logikę w odbieraniu ślubowania od sędziego TK – z przywileju niejako prezydenta uczyniono obowiązek odebrania ślubowania i umożliwienia sprawowania urzędu. Przepis ten wynika z dotychczasowej praktyki, gdyż prezydent Andrzej Duda do tej pory nie odebrał ślubowania od profesorów Romana Hausera, Andrzeja Jakubeckiego i Krzysztofa Ślebzaka. Z pomocą prezydentowi przyszedł w 2017 r. Naczelny Sąd Administracyjny, który orzekł, że Sejm skutecznie unieważnił ten wybór.

 Obecni sędziowie TK będę mogli przejść w stan spoczynku

W ustawie wprowadzającej przewidziano również, że po wejściu w życie przepisów, obecni sędziowie TK będą mogli złożyć oświadczenia, że przechodzą w stan spoczynku.

Z kolei obowiązki prezesa TK przejąć ma sędzia o najdłuższym stażu sędziowskim, zaś Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK ma przedstawić prezydentowi kandydatów na prezesa.