Takie wnioski płyną z raportu przygotowanego specjalnie dla „DGP” przez referat ds. handlu internetowego funkcjonujący w strukturze Izby Skarbowej w Bydgoszczy.
– Nie chodzi o sprzedaż kilku przedmiotów za drobną kwotę. Chodzi o takie ilości i kwoty, które świadczą o prowadzeniu internetowego sklepu i nieodprowadzaniu z tego tytułu podatków – wskazuje Maciej Cichański z Izby Skarbowej w Bydgoszczy.
Referat ds. handlu internetowego funkcjonuje od 1 stycznia 2009 r. To centralna jednostka odciążająca urzędy skarbowe od czasochłonnej i wymagającej wiedzy specjalistycznej pracy analitycznej w zakresie monitorowania sieci i identyfikacji podatników naruszających przepisy prawa podatkowego w tym zakresie.
Podstawowym zadaniem komórki jest prowadzenie identyfikacji podmiotów działających przy wykorzystaniu internetu i uchylających się od opodatkowania. Czynności te prowadzone są zarówno na zlecenie organów podatkowych, jak i w wyniku analiz własnych.
– Wyniki analiz przekazywane są naczelnikom urzędów skarbowych – podają urzędnicy z Bydgoszczy.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna