Generalnie jednak w firmach prawniczych był to rok stabilizacji zatrudnienia i wynagrodzeń. Szefowie twierdzą, że także wymiany ludzi gorszych na lepszych. Przebudowywali zespoły pod kątem dopasowywania do popytu na usługi. Kancelarie przede wszystkim umacniały swoje najważniejsze specjalizacje. Był to czas uzupełniania szeregów, a nie polowania na gwiazdy. Więcej: Rzeczpospolita>>>
Firmy prawnicze stawiają na specjalizację
W 2011 r. kancelarie uzupełniały zespoły. Przedsiębiorstwa budowały działy prawne. Straszak kryzysu hamował apetyty na podwyżki płac. Najbardziej spektakularnym kadrowym transferem ubiegłego roku było przejście dwudziestki prawników procesowych z kancelarii CMS Cameron McKenna do White & Case. Zorganizowała go firma rekrutacyjna Source. Jak twierdzi jej szef Thomas von Raeder, wywołał zainteresowanie innych znanych prawników dołączeniem do White & Case.