Propozycje ministerstwa znalazły się w projekcie ustawy o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw.
Jak zauważa MF, ustawa o kredycie konsumenckim daje firmom pożyczkowym zbyt dużą swobodę w ustaleniu opłat z tytułu zaległości w spłacie kredytu. Kredytodawcy nadużywają tych uprawnień, pobierając opłaty za wysyłanie wiadomości SMS, odwiedziny u dłużnika, rozmowy telefoniczne czy też wysyłanie monitów.
"Niejednokrotnie prowadzi to do sytuacji, że wysokość naliczonych w ten sposób opłat prowadzi do lawinowego narastania zadłużenia, wynikającego z umowy kredytu konsumenckiego" - podkreśla resort w uzasadnieniu.
Nowela określi maksymalną wysokość pobieranych opłat - do ustawy o kredycie konsumenckim dodany zostanie przepis przewidujący, że ich łączna wysokość na dany dzień nie będzie mogła przekroczyć równowartości maksymalnych odsetek za opóźnienie naliczonych od aktualnej kwoty zaległości. Przepis będzie miał zastosowanie do umów zawartych po wejściu w życie ustawy.
Czytaj także: Zapowiada się silniejsza ochrona klientów firm pożyczkowych>>>