Właśnie zakończył się proces zbierania 100 tys. podpisów, w wyniku którego zebrano ich dwa razy więcej niż jest wymagane. Dzisiaj działacze Greenpeaceu, którzy byli inicjatorami tej akcji, złożą w Sejmie obywatelski projekt nowelizacji ustawy.
Zgodnie z projektowanymi przepisami rada gminy, powiatu oraz sejmik województwa będą miały jedynie prawo do wyrażenia opinii w sprawie utworzenia, likwidacji lub zmiany granic parku narodowego. Taka kompetencja będzie także należała do Państwowej Rady Ochrony Przyrody oraz zainteresowanych organizacji pozarządowych. Projektodawcy proponują, aby niezłożenie przez uprawnionego opinii w terminie 30 dni było uznawane za brak uwag z jego strony.
Utworzenie przez organizacje ekologiczne Obywatelskiego Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej i zbieranie podpisów pod projektem ustawy ograniczającej kompetencje samorządów, to skutek sporu wokół powiększenia Białowieskiego Parku Nardowego. Gminy, na terenie których leży Puszcza Białowieska, konsekwentnie odmawiają na to zgody. Także propozycja przedsatwiona w tym roku przez ministra środowiska, i poparta obietnicą wysokich dotacji na rozwój tych gmin, spotkała się z negatywną reakcją. Minister śrdowiska Andrzej Kraszewski przypomina przy tej oakzji, że z tego samego powodu niemożliwe jest od lat powiększenie lub utworzenie kilku innych parków narodowych. Stąd projekt ograniczenia uprawnień samorządów.
Projekt przewiduje także, że minister środowiska będzie mógł odwołać dyrektora parku narodowego wyłącznie z przyczyn wskazanych w kodeksie pracy. Będzie musiał także uzyskać w tej sprawie opinię Państwowej Rady Ochrony Przyrody.
Ekolodzy zebrali 200 tys. podpisów. Będzie łatwiej założyć park narodowy
Utworzenie parku narodowego lub zmiana jego granic nie będzie już wymagać uzgodnienia z radą gminy czy powiatu. Wystarczy uzyskać ich opinię. Takie zmiany zakłada projekt nowelizacji ustawy o ochronie przyrody, który został przygotowany przez Obywatelski Komitet Inicjatywy Ustawodawczej.