Wyniki egzaminów są w poszczególnych izbach radcowskich zróżnicowane, chociaż nie aż tak, jak ma to miejsce w samorządzie adwokackim. Tam także w kilku izbach zdało 100 proc. kandydatów, ale z drugiej strony są takie przypadki jak Kraków, gdzie odpadło 40 proc. zdających i Lublin, gdzie zdała tylko jedna trzecia aplikantów. W lubelskiej izbie radcowskiej dla odmiany zdali wszyscy, a w krakowskiej nie zdał tylko jeden z kończących aplikację.
Skąd takie różnice w skuteczności egzaminacyjnej? Przyczyn zapewne jest wiele, ale pewnym wyjaśnieniem zjawiska jest to, że to każda izba samodzielnie przygotowuje pytania egzaminacyjne. Ich poziom mógł więc być w poszczególnych okręgach zróżnicowany. Nad innymi przyczynami takiej sytuacji zastanawiać się będą na pewno obydwa samorządy. Ostateczne wyniki egzaminu adwokackiego Naczelna Rada Adwokacka ma ogłosic w najbliższych dniach.