Zaakceptowana we wtorek przez rząd nowelizacja ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz niektórych innych ustaw ma wejść w życie 1 stycznia 2019 r. Utworzy Fundusz Niskoemisyjnego Transportu, którego zadaniem będzie finansowanie projektów związanych z rozwojem elektromobilności oraz transportu opartego na paliwach alternatywnych.
Zgodnie z projektem główne źródła przychodów FNT to nowa opłata emisyjna oraz pewna część wpływów z akcyzy od paliw płynnych. Opłata emisyjna ma mieć wysokość 80 zł na 1000 litrów benzyny lub oleju napędowego. Do FNT trafiałoby 15 proc. wpływów z niej, pozostałe 85 proc. trafiałoby do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki na cele walki z zanieczyszczeniami powietrza. Od 2020 r. do FNT ma też trafiać 0,5 proc. wpływów z akcyzy od paliw, w 2021 r. - 1 proc., a od 2022 r. - 1,5 proc., a także pewne środki z PSE i opłaty zastępczej.
Ministerstwo Energii twierdzu, że dzięki Funduszowi będą finansowane projekty wymienione m.in. w Planie Rozwoju Elektromobilności w Polsce, Krajowych Ramach Polityki Rozwoju Infrastruktury Paliw Alternatywnych oraz ustawie o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Wsparcie otrzymają zarówno inicjatywy związane z rozwojem elektromobilności - czyli pojazdami napędzanymi energią elektryczną, jak i transportem opartym na paliwach alternatywnych m.in. CNG, LNG. Wspierani mogą być m.in. producenci środków transportu, samorządy inwestujące w czysty transport publiczny, wytwórcy biokomponentów, jak i podmioty chcące zakupić nowe pojazdy. Fundusz ma wspierać także promocję i edukację w zakresie wykorzystania paliw alternatywnych w transporcie. Funduszem będzie zarządzał NFOŚ.
Dopłata do paliwa ma finansować ekologiczny transport
Specjalna dopłata w wysokości 8 groszy na litr paliwa ma zasilić Fundusz Niskoemisyjnego Transportu. Po doliczeniu do tego VAT paliwo z tego powodu podrożeje o około 10 groszy.